Złota Piłka 2021: są kolejne przecieki. Robert Lewandowski jednak nie wygra plebiscytu?

Różnica między Argentyńczykiem a kapitanem reprezentacji Polski ma być niewielka (14 pkt). Z punktacji opublikowanej przez "Het Nieuwsblad" wynika, że na najniższym stopniu podium stanie Karim Benzema, ze sporą stratą do wspomnianej dwójki.

Jeśli doniesienia się potwierdzą, Messi sięgnie po siódmą Złotą Piłkę w karierze, natomiast Lewandowski ponownie będzie musiał obejść się smakiem. "Lewy" był bowiem murowanym faworytem do nagrody w zeszłym roku, ale z powodu pandemii koronawirusa "France Football" anulował plebiscyt.

Do rewelacji belgijskiego dziennika należy jednak podejść z dystansem. Kilka dni temu w mediach społecznościowych mogliśmy zobaczyć przeciek, według którego to Lewandowski wygrał, a Messi zajął drugie miejsce. W porównaniu z wersją Belgów zgadzała się jedynie obsada trzeciego miejsca, które przypadło w udziale Benzemie.

Z drugiej jednak strony w 2018 roku przecieki ws. Złotej Piłki się potwierdziły, a po nagrodę zgodnie z przewidywaniami dziennikarzy sięgnął Luka Modric. Tak czy inaczej, klamka ws. wyboru najlepszego piłkarza 2021 roku już zapadła, bowiem głosowanie zostało zakończone 25 października. Polskę reprezentował w nim komentator i prezenter TVP Sport, Maciej Iwański.

Boniek stawia na "Lewego"

Były prezes PZPN Zbigniew Boniek jest jednak przekonany, że po prestiżowe wyróżnienie w tym roku sięgnie Lewandowski. Wiceprezydent UEFA ponownie dał do zrozumienia, że zwycięstwo Polaka jest przesądzone, udostępniając wpis włoskiego dziennikarza Enzo D'Orsiego, który przekonuje o pewnej wygranej "Lewego".

"Ktoś zna włoski? Może to przetłumaczyć" - skwitował w swoim stylu "Zibi".

• La Liga: Atletico znowu traci punkty. Real Sociedad wraca na fotel lidera
• Serie A: Napoli wciąż niepokonane. Lorenzo Insigne dał się we znaki Łukaszowi Skorupskiemu
• FIFA przegrała sprawę z wynalazcą sprayu dla sędziów. Zapłaci miliony odszkodowania?

bg