Szef MEiN: nie ma sprzeciwu wobec działania organizacji pozarządowych w szkołach, jest dla demoralizacji
- Nikt nie jest przeciwny działaniu organizacji pozarządowych w szkołach, ale przekazywane treści muszą być zgodne z podstawami programowymi i musi o nich wiedzieć kurator - powiedział edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
2021-10-31, 18:10
Szef MEiN mówił na antenie Programu 1 Polskiego Radia, że "będzie wymóg, żeby wszystkie organizacje pozarządowe, które wchodzą do szkoły najpierw przedstawiły treści, które chcą przekazywać uczniom". - Kurator będzie miał prawo sprzeciwu, jeśli uzna, że te treści są demoralizujące - wskazał szef MEiN.
Powiązany Artykuł
Hiszpański sąd zakazał chrystianofobii i seksualizacji dzieci w szkołach. Środowiska LGBT straszą... Polską
- Nie jest żadną tajemnicą, że chodzi o powstrzymanie ekspansji wszystkich tych organizacji, które dzisiaj reprezentują rewolucją seksualną i kulturową w szkołach, które próbują wchodzić ze standardami WHO dotyczącymi pewnego instruowania dzieci w najmłodszym wieku, co do ich seksualności, co jest sprzeczne z prawem rodziców do wychowania dzieci zgodnie z ich światopoglądem - dodał.
Czytaj także:
- "Wojna cywilizacji". Kulturowe konteksty rewolucji cywilizacyjnej XXI wieku
- Protest przed siedzibą Netflixa. Chodzi o program komediowy, który jest "transfobiczny"
- Ks. prof. Bortkiewicz o transseksualnej indoktrynacji: żyjemy w świecie nieracjonalnym
Minister przekonywał też, że "wszyscy, którzy mają dzieci w wieku szkolnym, chcą wiedzieć, jakie będą zajęcia dodatkowe, na które wyrażają zgodę".
mbl
REKLAMA
REKLAMA