"Dotyka trudnego i delikatnego tematu". Piotr Gliński o filmie "Śmierć Zygielbojma"
W Teatrze Narodowym w Warszawie odbyła się uroczysta premiera filmu "Śmierć Zygielbojma". Opowiada on tragiczną historię życia Szmula Zygielbojma, zakończonego samobójczą śmiercią. Akt ten był odpowiedzią na obojętność świata wobec ogromu zbrodni popełnianych przez Niemców na milionach europejskich Żydów.
2021-11-03, 23:57
Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński mówił, że film "Śmierć Zygielbojma" "dotyka niezwykle trudnego i delikatnego tematu". - To jest temat, faktycznie, którego unikano. Dla mnie osobiście, zawsze ta historia wydawała się szalenie ważna, pełna napięcia, dramatu ludzkiego. To jest opowieść o takim krańcowym poświęceniu człowieka wobec niemożności żadnego innego protestu w sytuacji krańcowej. W sytuacji, kiedy zderzamy się z obojętnością świata wobec największej zbrodni, jaka na tym świecie została popełniona - podkreślił wicepremier Piotr Gliński.
Powiązany Artykuł
Fundacja Dziedzictwa Kulturowego odnowiła w tym roku prawie 100 zabytkowych nagrobków
Marcin Zarzecki, prezes Polskiej Fundacji Narodowej, która wsparła produkcję filmu, powiedział, że przesłanie filmu jest aktualne. - Szmul Zygielbojm mówił o konsekwencjach niemieckiego, nazistowskiego ludobójstwa, wtedy kiedy się ono rzeczywiście działo i próbował powiedzieć coś niewyobrażalnego światu. Jak trudno jest opowiedzieć o czymś, w co trudno jest w ogóle uwierzyć każdemu cywilizowanemu człowiekowi. A Zygielbojm starał się to całemu światu, za wszelką cenę przekazać - wstrząsnąć sumieniem świata. Jego śmierć - czy wstrząsnęła sumieniem świata? Pewne mechanizmy związane z opowiadaniem o tragediach i dramatach narodowych i społecznych są ponadhistoryczne - wyjaśniał prezes PFN.
Z kolei prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska zaznaczyła, że film ukazuje tragiczną historię patrioty, bezgranicznie oddanego swojemu narodowi. - To jest głos patrioty, to głos człowieka, który swoją śmiercią pokazał, że się nie zgadza na obojętność. Ta śmierć była bardzo głośnym protestem przeciwko obojętności: obojętności zachodu, ale też obojętności tych, którzy byli wokół, wiedzieli o tym co się dzieje, wiedzieli o holokauście. To właśnie ten film pokazuje.- mówiła prezes Polskiego Radia. Agnieszka Kamińska dodała, że "bardzo się cieszy, iż Polskie Radio jest patronem tego filmu, ponieważ misją Polskiego Radia jest mówienie o historii oraz tożsamości”.
Powiązany Artykuł
Instytut Pileckiego upamiętnia Leokadię Piątkowską zamordowaną przez Niemców za pomoc Żydom
Tajna misja w Nowym Jorku i Londynie
Szmul Zygielbojm w okupowanej Polsce zostawił rodzinę, po czym wyruszył z tajną misją do Nowego Jorku, później do Londynu. Miał przekazać przywódcom zachodniego świata informacje o niewyobrażalnych zbrodniach popełnianych przez Niemców na milionach europejskich Żydów. Starania Zygielbojma zderzyły się z obojętnością i niezrozumieniem. Zdał sobie sprawę, że nie jest w stanie pomóc mordowanym braciom, którzy w akcie ostatecznej desperacji chwycili za broń w warszawskim getcie. Załamany swą bezsilnością, poświęcił własne życie, by nagłośnić sprawę.
REKLAMA
Czytaj także:
- Operacja "Dożynki". Niemcy mordują 42 tys. Żydów z Generalnego Gubernatorstwa
- "Zasługują na tytuł Sprawiedliwych wśród Narodów Świata". Badacze Holokaustu o liderach Grupy Ładosia
- "To będzie inne muzeum". Prof. Daniel Blatman o Muzeum Getta Warszawskiego
Film "Śmierć Zygielbojma" trafi do kin w najbliższy piątek - 5 listopada. Patronat narodowy nad filmem objął prezydent Andrzej Duda. Patronat honorowy - wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Patronami medialnymi są między innymi: Program 1 Polskiego Radia oraz Program Trzeci Polskiego Radia.
mbl
REKLAMA