"Słowa wsparcia dla Polski są bardzo budujące". Tomasz Kozłowski o sytuacji na granicy
- Myślę, że zdecydowana większość społeczeństwa popiera służby, popiera wojsko i osoby, które pracują na granicy i bronią jej przed nielegalnym przekraczaniem - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Kozłowski ("Fakt"). Gośćmi audycji byli także Marek Wróbel ("Fundacja Republikańska") i Jacek Liziniewicz ("Gazeta Polska").
2021-11-09, 09:28
Powiązany Artykuł
"Grupy migrantów rozlokowały się przy polskiej granicy". Żaryn o sytuacji w okolicach Kuźnicy
Na granicy polsko-białoruskiej w okolicach Kuźnicy Białostockiej koczuje między 3000 a 4000 migrantów, którzy wczoraj w asyście funkcjonariuszy reżimu Aleksandra Łukaszenki zostali sprowadzeni do lasu nieopodal Kuźnicy. W ciągu dnia próbowali sforsować zasieki z drutu kolczastego, jednak ich działaniom zapobiegli funkcjonariusze policji, straży granicznej i wojska, którzy ochraniają granicę. Solidarność z Polską i wsparcie dla naszych służb wyrazili politycy i przedstawiciele rządów m.in. państw bałtyckich, Czech, Słowacji, Stanów Zjednoczonych i przedstawiciele Unii Europejskiej.
Na antenie Polskiego Radia 24 Tomasz Kozłowski wskazał, że "słowa wsparcia dla Polski, dla polskich służb są bardzo budujące". - Myślę, że zdecydowana większość społeczeństwa popiera służby, popiera wojsko i osoby, które pracują na granicy i bronią jej przed nielegalnym przekraczaniem - podkreślił.
Posłuchaj
Jak dodał, "polski rząd przekonuje, że sam sobie poradzi, jednak takiego wsparcia na granicy nigdy za wiele". - Tym bardziej jeśli prawdą jest, że tych nielegalnych migrantów na Białorusi jest kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy - zaznaczył.
Jacek Liziniewicz zwrócił z kolei uwagę na narrację opozycji co do kryzysu na granicy. Jak wskazał, "zmieniała się już conajmniej czterokrotnie". - Od takiej, która wzywała polski rząd do tego, aby za wszelką cenę przyjmował migrantów, po taką żeby uszczelniać granicę maksymalnie i ich nie dopuścić czy też nie wpisywać się w ten scenariusz Łukaszenki - powiedział.
REKLAMA
- Pocieszające jest to, że rząd mimo tych zmian robi jednak swoje. Mimo, że cały czas jest poddawany różnej miękkiej presji, cały czas robi swoje - podkreślił. - Jedyny zarzut, jaki może być dziś do rządu, to taki, że ten mur, taki nie tymczasowy, powinien być już budowany - dodał.
Marek Wróbel z "Fundacji Republikańskiej" zaznaczył z kolei, że "da się zauważyć pewne wydoroślenie debaty publicznej". - Jeśli można nią oczywiście nazwać to co się dzieje w mediach społecznościowych czy programach publicystycznych - wskazał.
- Widać, że duża część tych, którzy dotychczas zajmowali się wysyłaniem jakichś apeli, wypuszczaniem emocjonalnych komunikatów, sprowadziła się do jakiegoś realnego wymiaru - podkreślił. - Mamy do czynienia z urealnieniem dyskursu, czyli krótko mówiąc w tej chwili mamy zacznie więcej głosów o tym co jest naprawdę, a nie co powinniśmy zrobić w wyobrażeniu infantylnych celebrytów - dodał.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Debata poranka"
Prowadził: Dorota Kania
Goście: Marek Wróbel ("Fundacja Republikańska"), Jacek Liziniewicz ("Gazeta Polska"), Tomasz Kozłowski ("Fakt")
REKLAMA
Data emisji: 9.11.2021
Godzina: 08.37
jb
Polecane
REKLAMA