WTA Finals: Świątek pójdzie w ślady Radwańskiej? Masters wraca po rocznej przerwie

Iga Świątek, za sprawą rozpoczynającego się w środę turnieju WTA Finals w Guadalajarze, zostanie drugą w historii polską tenisistką - po Agnieszce Radwańskiej - w obsadzie kończącej sezon imprezy masters. Ubiegłoroczna edycja została odwołana z powodu pandemii COVID-19.

2021-11-10, 06:00

WTA Finals: Świątek pójdzie w ślady Radwańskiej? Masters wraca po rocznej przerwie
Uczestniczki tegorocznego WTA Finals w Guadalajarze. Foto: print screen/Instagram/wtaguadalajara
  • Tytułu broniła Australijka Ashleigh Barty, która triumfowała dwa lata temu w WTA Finals w Shenzen. Tenisistka zrezygnowała jednak z udziału w zawodach w Guadalajarze 
  • W imprezie tej rangi zadebiutuje Iga Świątek. Jedyną wcześniej Polką w obsadzie była Agnieszka Radwańska. Ona ostatni występ w zawodach znanych wcześniej pod nazwą WTA Championships zaliczyła pięć lat temu, a 12 miesięcy wcześniej jedyny raz w karierze zwyciężyła w nich
  • Liderką na liście triumfatorek wszech czasów jest urodzona w Czechosłowacji Amerykanka Martina Navratilova, która była najlepsza ośmiokrotnie (1978-79, 1981, 1983-86 i w 1986 w listopadzie, po zmianie terminu)
  • Impreza potrwa w dniach 10-17 listopada

Druga Polka w historii

Debiutująca w zmaganiach tej rangi Iga Świątek jest najmłodszą uczestniczką jubileuszowej, 50. edycji mastersa, a jednocześnie pierwszą w historii zawodniczką z obsady, która urodziła się w XXI wieku.

20-letnia obecnie tenisistka z Raszyna zwróciła na siebie uwagę całego tenisowego świata, gdy jesienią poprzedniego roku sensacyjnie zwyciężyła we French Open - był to pierwszy polski triumf wielkoszlemowy w singlu. Zimą powtarzała, że jej głównym celem będzie teraz regularność i udało jej się to zrealizować. Wygrała dwa turnieje WTA - w lutym na kortach twardych w Adelajdzie, a w maju na ziemnej nawierzchni w Rzymie i jako jedyna zawodniczka w tourze dotarła do 1/8 finału w każdej z czterech tegorocznych odsłon Wielkiego Szlema. Po awansie do półfinału wrześniowej imprezy WTA w Ostrawie awansowała na najwyższe w karierze czwarte miejsce w światowym rankingu, a obecnie jest dziewiąta.

Powiązany Artykuł

Iga Świątek ze swoim sztabem wybrała nieco ryzykowną taktykę w kontekście walki o udział w WTA Finals. Po odpadnięciu w 1/8 finału zmagań w Indian Wells w pierwszej połowie października została trenować w USA, podczas gdy pozostałe zawodniczki walczące jeszcze o prawo gry w Guadalajarze przeniosły się do Europy, gdzie zbierały punkty do rankingu w kolejnych startach. Polka obserwowała sytuację i w razie konieczności rozważała zgłoszenie się na ostatnią chwilę do jednego z turniejów, ale nie było takiej potrzeby. Przepustkę do mastersa podopiecznej Piotra Sierzputowskiego zagwarantowało w drugiej połowie października wycofanie się liderki światowego rankingu Ashleigh Barty, która jako pierwsza wywalczyła awans.


Barty nie obroni tytułu

REKLAMA

Australijka miała teraz bronić tytułu. Triumfowała co prawda dwa lata temu, gdy w roli gospodarza zadebiutowało Shenzhen, ale kolejna edycja nie doszła do skutku ze względu na sytuację zdrowotną na świecie. W tym sezonie - z tego samego powodu - turniej został przeniesiony jednorazowo z Chin do Meksyku. Barty ostatnio zaprezentowała się we wrześniu w US Open, a po powrocie do ojczyzny przeszła dwutygodniową kwarantannę. Z WTA Finals zrezygnowała, by lepiej przygotować się do kolejnego sezonu.

Wobec decyzji tenisistki z antypodów prawo udziału w imprezie w Guadalajarze zyskało osiem znajdujących się za nią zawodniczek z listy "Race to the WTA Finals", a z "jedynką" będzie rozstawiona Białorusinka Aryna Sabalenka. Wiceliderka światowego rankingu będzie jedną z przeciwniczek Świątek (5.) w fazie grupowej. Pozostałe to Greczynka Maria Sakkari (4.) i Hiszpanka Paula Badosa (7.). Drugą grupę tworzą: Czeszki Barbora Krejcikova (2.) i Karolina Pliskova (3.), Hiszpanka Garbine Muguruza (6.) i imponującą formą w drugiej części sezonu Estonka Anett Kontaveit (8.).

Kiedy Polka rozegra pierwszy mecz? >>> Iga Świątek - Maria Sakkari. Wiemy, o której pierwszy mecz Polki

Posłuchaj

Wojciech Fibak zauważa, że Polka jest w stanie awansować do półfinału (IAR) 1:18
+
Dodaj do playlisty

Z Sabalenką Świątek jeszcze nigdy się nie zmierzyła, ale Sakkari i Badosie będzie miała szansę zrewanżować za tegoroczne porażki. Pierwsza w historii Greczynka w obsadzie mastersa pokonała ją w ćwierćfinale French Open i w półfinale w Ostrawie. Hiszpanka z kolei odprawiła Świątek w 1/16 finału olimpijskich zmagań w Tokio, co zawodniczka z Raszyna bardzo przeżyła.

REKLAMA

- Tak naprawdę nie ma znaczenia, z kim będę grała. Już sama obecność tutaj to wspaniałe doświadczenie. To mój pierwszy udział w mastersie, więc z pewnością będę mogła zagrać bez wielkich oczekiwań. Każda przeciwniczka tutaj jest wymagająca. Wiem, że z niektórymi dziewczynami z grupy mam niekorzystny bilans, ale to będzie dla mnie szansa, by to zmienić - zaznaczyła Polka.


Posłuchaj

Z Igą Świątek przed WTA Finals rozmawiał Cezary Gurjew (Kronika Sportowa/Program 1 Polskiego Radia) 1:50
+
Dodaj do playlisty

 

Nie jest ona odosobnionym przypadkiem jako debiutantka - aż sześć z ośmiu zawodniczek po raz pierwszy znalazło się w obsadzie tej imprezy w singlu. Pliskova zagra w niej po raz piąty, a Muguruza po raz czwarty - żadna z nich jej jeszcze nie wygrała.

Powiązany Artykuł

Radwańska po raz ostatni brała udział w mastersie w 2016 roku, a 12 miesięcy wcześniej zanotowała w nim historyczny triumf. Wówczas rywalizacja ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu toczyła się w Singapurze i tak było do 2018 roku.

REKLAMA

"

Walka o rankingowe punkty

Zmagania na kortach twardych w Meksyku toczyć się będą o cenne rankingowe punkty, ale i sowite premie finansowe. W puli nagród jest 5 milionów dolarów.

Rywalizacja tradycyjnie odbywa się na pierwszym etapie w dwóch grupach, w których tenisistki walczą systemem "każda z każdą". Do półfinałów awansują po dwie najlepsze z każdej grupy i wówczas stoczą pojedynki o udział w zaplanowanym na 17 listopada finale.

W Guadalajarze obok singlistek wystąpi także osiem czołowych debli tego sezonu. Jako jedyna w tym roku w obu konkurencjach wystąpi Krejcikova. Poprzedni podwójny start w kobiecym mastersie miał miejsce pięć lat temu za sprawą wspomnianej wcześniej Pliskovej.

REKLAMA

Ten rok jest historyczny dla polskiego tenisa ze względu na te prestiżowe imprezy zarówno w wydaniu kobiecym, jak i męskim. Po raz pierwszy w jednym sezonie w obsadzie obu są bowiem krajowi singliści. W rozpoczynającym się w niedzielę ATP Finals w Turynie wystąpi Hubert Hurkacz.

Pierwszy mecz Iga Świątek rozegra w czwartek o godzinie 21.00.

Czytaj także:

red

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej