"To kryzys polityczny, a nie humanitarny". Jan Filip Libicki o sytuacji na granicy
- Są pewne obszary, w których państwa nic nie zastąpi. Jednym z nich jest ochrona granic. W tej sprawie nawet jeśli coś stwarza wrażenie kryzysu humanitarnego, to nie jest nim. Sytuacja na granicy to kryzys polityczny - mówił w Polskim Radiu 24 Jan Filip Libicki (PSL).
2021-11-16, 17:20
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", wielu artystów weźmie udział w koncercie "Chopin też był uchodźcą" w Nowym Świecie Muzyki - dochód z wydarzenia ma zostać przeznaczony na pomoc imigrantom koczującym na polsko-białoruskiej granicy.
Powiązany Artykuł

Współpraca ws. kryzysu na granicy. Marszałek Sejmu rozmawiała z szefami parlamentów państw bałtyckich
- Osoby, które stwarzają przed nami wrażenie, że na granicy z Białorusią mamy do czynienia z kryzysem humanitarnym, są po prostu instrumentalnie używane przez reżim Łukaszenki - ocenił polityk.
W opinii senatora PSL zmagamy się z agresją naszego sąsiada, który wykorzystuje ludzi wprowadzonych w błąd.
- Wydaje się bardzo prawdopodobne, że konsulaty białoruskie w krajach, z których pochodzą migranci, zamieniły się w biura turystyczne - zauważył.
REKLAMA
Posłuchaj
Gość audycji skomentował również sankcje unijne nałożone na Białoruś.
- Należy uderzyć w należące do urzędników białoruskich aktywa, które posiadają oni na terenie UE - ocenił.
Więcej w nagraniu.
***
REKLAMA
Audycja: "Rozmowa PR 24"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Jan Filip Libicki (PSL)
Data emisji: 16.11.2021
REKLAMA
Godzina: 16.34
kmp
REKLAMA