"To dywersja". Saryusz-Wolski o interwencji Merkel ws. kryzysu na granicy z Białorusią
- W przypadku rozmów ponad naszymi głowami z Putinem i zakazanych przez Unię rozmów z Łukaszenką mówienie o braku solidarności to za mało. To jest po prostu dywersja - stwierdził w Polskim Radiu 24 europoseł Jacek Saryusz-Wolski.
2021-11-16, 20:18
Niemiecka kanclerz Angela Merkel rozmawiała z Alaksandrem Łukaszenką o trudnej sytuacji na granicach Białorusi i Unii Europejskiej, a w szczególności o potrzebie pomocy humanitarnej dla uchodźców i migrantów. Politycy uzgodnili, że będą kontynuować współpracę w tych kwestiach. Taki komunikat przekazało biuro prasowe rządu federalnego.
W opinii rozmówcy PR 24 kanclerz Niemiec jednostronnie złamała zasady i uzgodnienia dotyczące polityki zagranicznej UE.
Powiązany Artykuł
"Szukanie rozwiązań bez udziału Polski jest niepokojące". Macierewicz o rozmowie Merkel z Putinem ws. migrantów
- Rozmowy z Łukaszenką są złamaniem zasad wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa UE, ponieważ jest unijna decyzja, że nie uznaje się go za prezydenta - przypomniał gość audycji.
- Obie rozmowy z Łukaszenką - Merkel i Macrona - zostały odebrane przez Rosję jako znak słabości i zaowocowały natężeniem brutalnego ataku i agresji na przejściu w Kuźnicy - zauważył europoseł PiS.
REKLAMA
Posłuchaj
W Kuźnicy doszło do ataku imigrantów na polskich żołnierzy i funkcjonariuszy. W stronę Polaków poleciały kamienie i inne przedmioty, a nawet granaty hukowe. Polska strona odpowiedziała, używając m.in. polewaczki.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Świat w powiększeniu"
REKLAMA
Prowadził: Antoni Opaliński
Gość: Jacek Saryusz-Wolski (poseł do PE)
Data emisji: 16.11.2021
Godz. emisji: 19.33
REKLAMA
kmp
REKLAMA