Współpraca UE i NATO. Premier: kluczowa i pozytywna dla Polski

- Będą kolejne sankcje wobec Białorusi, jeśli te działania się nie zatrzymają - powiedział premier.

Dodał, że jest zgodność wśród unijnych przywódców co do wniosków z dzisiejszego szczytu Rady Europejskiej w tej sprawie.

- Jeśli chodzi o Rosję, która zacieśnia pętle wobec Ukrainy, mamy rozbieżności zdań z niektórymi państwami Europy Zachodniej, ale jestem optymistą co do możliwości wypracowania wspólnych konkluzji zaznaczenia, że będziemy reagować w przypadku agresji na Ukrainę - dodał premier.

Wiele tematów do omówienia

Agresywne działania Rosji i wykorzystywanie migrantów przez białoruski reżim to jedne z ważniejszych tematów unijnego szczytu w Brukseli.

Dyplomaci zwołany teraz szczyt nazywają "maratonem", bo tematów jest dużo jak na jeden dzień obrad i zapewne zakończą się one późną nocą. Po dyskusji o koordynacji działań covidowych, europejscy przywódcy będą rozmawiali o rosnących cenach energii.

Agresja Rosji, manipulacje Gazpromu

Polska wskazuje, że powodem obecnej sytuacji, oprócz manipulacji rynkowych Gazpromu, są spekulacje w handlu uprawnieniami do emisji CO2. Premier Mateusz Morawiecki argumentował, że potrzebna jest reforma tego systemu.

Podczas roboczego obiadu zaplanowano dyskusję o agresywnych działaniach Rosji. Ta część będzie utajniona - na sali będą tylko przywódcy, bez telefonów komórkowych. Dyskusja będzie dotyczyła sankcji wobec Moskwy na wypadek eskalacji agresji wobec Ukrainy.

Polska jest w grupie krajów, które uważają, że należy już teraz uzgodnić sankcje, by Unia była przygotowana. Ale inne kraje - jak Francja, Niemcy, Włochy i Hiszpania - są zdania, że uzgodnienie restrykcji i ich ogłoszenie byłoby przedwczesnym działaniem i że trzeba najpierw rozmawiać z Rosją.

Posłuchaj

Premier Mateusz Morawiecki o działaniach wobec Białorusi i Rosji (IAR) 0:29

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

fc