Warta zalała posesje w Poznaniu

W ciągu niespełna doby poziom rzeki podniósł się o ponad metr. Z tego powodu ewakuowano dwie rodziny zamieszkujące na ogródkach działkowych przy moście Lecha. Woda zalała tam kilka posesji.

Wg relacji świadków w środę wieczorem Warta podnosiła się tam gwałtownie - nawet 20-30 centymetrów na godzinę.

W tej chwili pokrywa lodowa jest już na całej długości rzeki w Poznaniu. W sumie na odcinku ponad 150 kilometrów - niemalże do ujścia Warty do Odry.

Rzeka zamarza w górę rzeki - w piątek czoło pokrywy lodowej powinno minąć Mosinę. Także tam spodziewane są nagłe wzrosty poziomu wody. W Poznaniu natomiast spodziewane są spadki.

Od maksymalnego poziomu na wodowskazie na Moście Rocha odnotowano w ciągu 5 godzin 3 centymetrowy spadek. Służby zapewniają, że wszystkie newralgiczne miejsca są na bieżąco monitorowane.

Opada poziom rzek na Lubelszczyźnie

W ciągu ostatnich sześciu godzin poziom Bugu w Strzyżowie i w Krzyczewie obniżył się o dwa centymetry.

We Włodawie i w Dorohusku o centymetr. Tu jednak rzeka nadal przekracza stan alarmowy o ponad 30 centymetrów.

Powoli obniża się też lustro wody w mniejszych rzekach, które też płyną powyżej stanów alarmowych. O trzy centymetry obniżył się poziom Krzny w Malowej Górze a o centymetr na Tyśmienicy w Tchórzewie.

Znacznie też opadła Wisła. W ciągu ostatniej doby poziom rzeki o 57 centymetrów obniżył się w Puławach, o 40 w Deblinie i o prawie 30 w Annopolu.

kk