Co dalej z Sousą? Radca prawny: żaden scenariusz nie jest dla Portugalczyka korzystny
- Podczas środowego posiedzenia będą omawiane scenariusze dalszych działań w związku z kontraktem Paulo Sousy - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN. Z kolei radca prawny i specjalista od prawa sportowego Kazimierz Romaniec widzi trzy scenariusze dotyczące przyszłości Paulo Sousy, żaden nie jest dla Portugalczyka korzystny.
2021-12-29, 08:34
- W środę odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej poświęcone zamieszaniu wokół naszej kadry i selekcjonera Paulo Sousy
- Portugalczyk dąży do rozwiązania kontraktu z reprezentacją Polski, aby podpisać kontrakt z legendarnym brazylijskim klubem Flamengo
Brazylijskie media informują, że po tym, jak w niedzielę prezes PZPN Cezary Kulesza nie zgodził się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, Sousa ma zapłacić spore odszkodowanie (spekuluje się o ponad 1 mln zł), aby móc jak najszybciej rozpocząć pracę u nowego pracodawcy.
Jak przekazał Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski, podczas środowego posiedzenia będą omawiane scenariusze dalszych działań w związku z kontraktem Portugalczyka.
- Nie spodziewałbym się jednak żadnych konkretnych decyzji - dodał Jakub Kwiatkowski.
REKLAMA
Jakie mogą być scenariusze?
Jak uważa radca prawny Kazimierz Romaniec, z którym rozmawiał Tomasz Kowalczyk, dziennikarz radiowej Jedynki, scenariuszy może być kilka.
1. PZPN poniesie koszty do końca, ale Paulo Sousa nie będzie mógł iść do Flamengo.
2. Traktujemy sprawę, jako naruszenie umowy i domagamy się odszkodowania.
3. Przyjmujemy wpłatę za rozwiązanie umowy!
REKLAMA
Posłuchaj
Sousa objął reprezentację Polski w styczniu br. Zastąpił Jerzego Brzęczka zwolnionego przez ówczesnego prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Polska pod wodzą Portugalczyka odpadła po fazie grupowej z mistrzostw Europy, na które awans wywalczył jeszcze Jerzy Brzęczek.
Kontrakt Sousy z PZPN-em obowiązuje do 31 marca 2022 roku z opcją przedłużenia w przypadku awansu na mistrzostwa świata, które za niespełna rok odbędą się w Katarze.
Reprezentacja Polski zagra 24 marca w Moskwie w półfinale baraży z Rosją. Zwycięzca tego meczu pięć dni później zmierzy się na własnym stadionie z lepszym z pary Szwecja-Czechy.
REKLAMA
Kto za Sousę?
Adam Nawałka i Czesław Michniewicz - to dwie najpopularniejsze opcje szkoleniowców, którzy mogą wcielić się w rolę "strażaków" i ratować dla reprezentacji Polski baraże po zachowaniu Paulo Sousy.
Za pierwszym z nich przemawia głównie historia i doświadczenie na tym stanowisku. Jako selekcjoner doprowadził naszą kadrę do największego sukcesu w XXI wieku - ćwierćfinału Euro 2016 i choć dwa lata później nasi piłkarze fatalnie zaprezentowali się w Rosji, dwa awanse do wielkich imprez to imponujący w naszych warunkach wpis do CV. Jak zdradził dziennikarz Roman Kołtoń w programie "Prawda Futbolu", Nawałka miał mu powiedzieć, że reprezentacji się nie odmawia.
Czesław Michniewicz z powodzeniem prowadził kadrę U-21, a następnie doprowadził Legię Warszawa do mistrzostwa Polski i fazy grupowej Ligi Europy. Znany jest z umiejętności przygotowania i realizacji planu taktycznego na konkretnego przeciwnika, co przy specyfice turnieju barażowego może mieć kluczowe znaczenie.
Czytelnicy naszego portalu wyżej cenią Nawałkę, na którego oddało głos 51,2 procent z nich. Michniewicz cieszy się zaufaniem 28,6 procent, a 20,2procenta z nich uważa, że Sousę powinien zastąpić ktoś inny. W komentarzach padają nazwiska Dariusza Banasika z Radomiaka, Michała Probierza, Jerzego Brzęczka czy... (tu już należy doszukiwać się ironii) Zbigniewa Bońka.
REKLAMA
W innej sondzie - pytamy czy Paulo Sousa powinien w przypadku wyboru przez Flamengo innego trenera mieć możliwość poprowadzenia kadry w barażach?
Zdecydowana większość ponad 87 procent uważa, że Sousa powinien odejść.
- Kto powinien zastąpić Paulo Sousę? Nawałka faworytem kibiców
- Paulo Sousa - jednak bajerant. Odchodzi niepoważny człowiek i przegrany selekcjoner [KOMENTARZ]
Jan Tomaszewski: to najszczęśliwsza dymisja w historii polskiej piłki
REKLAMA
ms/red
REKLAMA