"Sprzyja propagowaniu absurdalnych oskarżeń przeciw Polsce". Żaryn o cytowaniu Emila Cz.

Rzecznik ministra koordynatora służb przekazał na Twitterze, że "dezerter Emil Cz., który przeszedł na stronę przeciwnika i przebywa na Białorusi, formułuje kolejne absurdalne oskarżenia, które są pożywką dla propagandy przeciwko Polsce". "Narracja Emila Cz. jest bezpodstawna, ale wystarczy do dalszych ataków informacyjnych przeciwko RP" - zaznaczył.

Żaryn podkreślił, że kłamstwa dezertera "zyskują rezonans w mediach zaangażowanych w walkę informacyjną Rosji i Białorusi przeciwko Polsce". "Media mainstreamowe, na co wskazali @Anna_M_Dyner (Anna Maria Dyner, analityczka PISM - red.) i @MON_GOV_PL, również cytują Emila Cz., co sprzyja propagacji absurdalnych oskarżeń przeciwko Polsce" - napisał rzecznik.

Nawiązał tym samym m.in. do odpowiedzi resortu obrony na artykuł portalu Onet.pl, który cytował słowa dezertera o rzekomym zabiciu przez polskie wojsko "240 migrantów". "Po raz kolejny wpisują się Państwo w białoruską propagandę. Wojsko Polskie nie zabijało migrantów, a Państwo posługują się wypowiedziami przestępcy i dezertera, który uciekł z Polski przed odpowiedzialnością karną" - podkreśliło MON na Twitterze.

Artykuł Onetu

W artykule na portalu Onet.pl autorzy zaznaczyli, że słowa Emila Cz. wpisują się w przekaz białoruskiej i rosyjskiej propagandy. "Z każdym wywiadem skala rzekomych śmierci jest coraz większa. W poprzednich mówił o kilku, a następnie kilkunastu ofiarach" - napisali.

Z kolei analityczka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, o której wspomniał Żaryn, zwróciła uwagę, że ze słów dezertera korzysta jedna z głównych rosyjskich agencji prasowych, RIA Nowosti. Jak podkreśliła ekspertka, wypowiedź Cz. to kolejny przykład dezinformacji i niespójności w jego słowach.

Za Emilem Cz., żołnierzem, który uciekł za granicę RP, został wystawiony list gończy. Z ustaleń śledczych wynika, że pełnił on służbę w okolicach przejścia granicznego z Białorusią w miejscowości Narewka, ale 16 grudnia "opuścił wyznaczony posterunek i w celu trwałego uchylania się od pełnienia służby wojskowej uciekł za granicę Polski na terytorium Republiki Białorusi".

• "Straż Graniczna odpiera kolejne ataki". Stanisław Żaryn o sytuacji przy granicy z Białorusią
• Straż Graniczna: prób nielegalnego przekroczenia granicy może być jeszcze więcej

pkur