Zostawił pacjentowi w komorze serca kawałek gazika. Mirosław G. prawomocnie skazany

Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał wyrok skazujący kardiochirurga Mirosława G. za narażenie pacjenta na ryzyko utraty życia. Chodzi o głośną sprawę dot. operacji, w trakcie której zostawiono gazik w lewej komorze serca operowanego mężczyzny. Lekarz został prawomocnie skazany na karę sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok. Zasądzono mu grzywnę o wysokości 10 tys. zł. - informuje portal tvp.infp.pl.

2022-01-25, 12:32

Zostawił pacjentowi w komorze serca kawałek gazika. Mirosław G. prawomocnie skazany
Sędzia sądu okręgowego stwierdził, że wyrok sądu apelacyjnego jest niezrozumiały.Foto: Shutterstock/Billion Photos

Przemysław Ścibisz z Prokuratury Regionalnej w Warszawie oświadczył, że dla oskarżyciela publicznego istotnym jest prawomocne uznanie przez Sąd winy oskarżonego, co jest tożsame z potwierdzeniem wersji prokuratury. - Zgodnie z którą w procesie leczenia pokrzywdzonego pacjenta doszło do rażących zaniedbań oraz naruszenia standardów sumiennego lekarza operatora - skomentował.

Mowa o zdarzeniu, do którego doszło 22 listopada 2006 roku w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie. Mirosław G. obejmował tam wtedy stanowisko kierownika kliniki kardiochirurgii. Tego dnia przeprowadzał u pokrzywdzonego pacjenta operację w związku z potwierdzoną u niego wadą zastawki aortalnej. Oskarżono go, że po przeprowadzonym zabiegu nie usunął z lewej komory Floriana M. gazika.

Nieprawomocny wyrok

W sierpniu 2021 roku zapadł nieprawomocny wyrok w tej sprawie przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Mokotowa. Prokurator Przemysław Ścibisz z Prokuratury Regionalnej w Warszawie, a wcześniej z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która skierowała akt oskarżenia przeciwko Mirosławowi G. - wniósł o uznanie G. za winnego. Domagano się wymierzenia kary ośmiu miesięcy pozbawienia wolności oraz wnoszono o orzeczenie zakazu wykonywania zawodu przez cztery lata. Domagano się również obciążenia Mirosława G. kosztami procesowymi.

Orzekający w tej sprawie sędzia Łukasz Malinowski potwierdził winę kardiochirurga, ale kara, którą zasądził, była łagodniejsza od tej, o którą wnosił prokurator.

REKLAMA

"Nieprawomocnym wyrokiem z dnia 26 sierpnia 2021 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie III Wydział Karny uznał Mirosława G. za winnego i wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności zawiesił na okres próby 1 roku i zobowiązał oskarżonego Mirosława G. do informowania Sądu o przebiegu okresu próby" - poinformowała wówczas Samodzielna sekcja Prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie. Mirosław G. został także zobowiązany do zapłaty 10 tys. zł. grzywny oraz do poniesienia kosztów postępowania sądowego.

Wyrok skazujący utrzymany

Nie zasądzono w tej sprawie zakazu wykonywania zawodu - z uwagi, jak zaznaczono - długi czasu, który upłynął od tego zdarzenia i z uwagi na "nieumyślny" charakter czynu.

Prokuratura nie zgodziła się z wymiarem tego wyroku i złożyła wniosek o apelację. Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał wyrok skazujący kardiochirurga.

Nie jest to jedyny proces, w jakim uczestniczył Mirosław G. W 2019 został skazany w innym procesie dotyczącym korupcji. Warszawski sąd uznał wówczas Mirosława G. winnym przyjęcia od pacjentów i ich rodzin łapówek na kwotę co najmniej 22 tys. zł. Proceder ten miał trwać od marca 2005 roku do grudnia 2006 r.

REKLAMA

Czytaj także:

es/tvp.info.pl 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej