"TU154B i TU154M to różne maszyny"

Rosyjska komisja nadzorująca trasnport lotniczy zwróciła się do wszystkich przewoźników, by wycofali z użytku samoloty Tu-154B.

2011-01-02, 16:35

"TU154B i TU154M to różne maszyny"
Tomasz Hypki. Foto: fot: W. Kusiński/PR

Posłuchaj

Tomasz Hypki
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem eksperta do spraw lotnictwa Tomasza Hypkiego, decyzja rosyjskiej komisji, która rekomenduje przewoźnikom wycofanie z użytku samolotów Tu-154B, nie oznacza, że TU154 M, który ma być eksploatowany na użytek polskich VIP-ów, jest niebezpieczny. Tomasz Hypki powiedział jednak IAR, że ważne osoby w państwie powinny mieć do dyspozycji nie jedną ,a kilka maszyn.

Samoloty TU154B i TU154M to są jednak różne maszyny, zarówno pod względem napędu jak i wyposażenia, podkreślił Hypki. Dodał jednak, że aby samolot eksploatowany w Polsce był bezpieczny, "musi funkcjonować w sensownym systemie". Tymczasem w sytuacji gdy najważniejsze osoby w państwie będą używać tylko jednej maszyny, mogą być problemy z dobrym jej serwisowaniem i szkoleniem załóg.

Hypki uważa, że samolotów dla VIP-ów powinno być kilka danego typu; 4 do 6. Wtedy jest możliwość szkoleń i bezpiecznej eksploatacji. Powinno być ich na tyle dużo, by jeden wykorzystywać do szkoleń i serwisowania a inne używać, powiedział. Kupienie liczby mniejszej niż 4, zawsze będzie prowadziło do problemów - powiedział Hypki.

"Przeważyły względy bezpeczeństwa"

Zdaniem Hypkiego, decyzja Rosjan jest odważna i świadczy o tym, że coraz większą wagę przywiązują oni do spraw bezpieczeństwa. Zaznaczył on, że do tej pory organy odpowiedzialne za eksploatację samolotów w Rosji, zazwyczaj zrzucały winę na pilotów. Podkreślił on, że decyzja może zaszkodzić wielu rosyjskim przewoźnikom eksploatującym te maszyny. Dlatego świadczy ona o tym, że przeważyły względy bezpieczeństwa nad tymi propagandowymi - powiedział Hypki.

REKLAMA

Decyzja Rosjan jest związana z sobotnim wypadkiem Tu-154B, który spłonął na lotnisku w Surgucie, w zachodniej Syberii. Wskutek pożaru trzy osoby zginęły, 31 osób z poparzeniami hospitalizowano.

to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej