"Biorę to pod uwagę". Prezydent USA rozważa nałożenie bezpośrednich sankcji na Putina

 Prezydent USA Joe Biden oświadczył we wtorek, że rozważa nałożenie bezpośrednich sankcji na prezydenta Rosji Władimira Putina w przypadku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

2022-01-25, 21:57

"Biorę to pod uwagę". Prezydent USA rozważa nałożenie bezpośrednich sankcji na Putina
Prezydent Biden rozważa nałożenie bezpośrednich sankcji na Putina. Foto: Drop of Light/Shutterstock

Jak pisze Reuters, Biden zapytany przez dziennikarzy, czy bierze pod uwagę nałożenie bezpośrednich sankcji na Putina, odpowiedział: "Tak, biorę to pod uwagę".

Żołnierze USA w Europie

Biden powiedział również, że w najbliższym czasie może przenieść (do Europy - PAP) część z 8500 żołnierzy amerykańskich, którzy zostali w poniedziałek postawieni w stan podwyższonej gotowości. Dodał, że "wszyscy od Polski po nas mają powód, by być zaniepokojeni tym, co może się stać, możliwą agresją Rosji i tym, jak ten konflikt może się potoczyć".

Podkreślił jednak, że żadne wojska amerykańskie nie zostaną rozmieszczone na Ukrainie. - Nie mamy zamiaru umieszczać na Ukrainie sił amerykańskich ani sił NATO - powiedział.

Agencja Reuters przypomina, że Stany Zjednoczone generalnie unikały nakładania sankcji na przywódców obcych krajów. Jedynie były prezydent USA Donald Trump nałożył sankcje na prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro w 2017 r. i na najwyższego przywódcę Iranu ajatollaha Alego Chameneiego w 2019 r.

Wschodnia flanka NATO

Prezydent zapowiedział na piątek posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Andrzej Duda ogłosił swoją decyzję w związku z sytuacją w bliskim sąsiedztwie wschodniej flanki NATO. W ostatnim czasie doszło do koncentracji wojsk rosyjskich w pobliżu rosyjsko-ukraińskiej granicy. Do Ukrainy dotarła broń przeciwpancerna, według brytyjskich mediów, Londyn rozważa wysłanie kilkuset dodatkowych żołnierzy na granice państw NATO z Ukrainą. 

Czytaj także: 

dz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej