Zmarł "najlepszy aktor na świecie"

Po długiej walce z nowotworem w wieku 64 lat zmarł brytyjski aktor Pete Postlethwaite.

2011-01-03, 01:35

Zmarł "najlepszy aktor na świecie"
Pete Postlethwaite i Stephen Baldwin w filmie "Podejrzani". Foto: (fot. www.imdb.com)

Posłuchaj

Pete Postlethwaite po długotrwałej walce z rakiem zmarł we śnie w Royal Shrewsbury Hospital w Shropshire
+
Dodaj do playlisty

Artysta zmarł w niedzielę w szpitalu w Shrewsbury. Steven Spielberg mówił o nim: "Najlepszy aktor na świecie". Z reżyserem tym pracował przy takich produkcjach jak: "Zaginiony Świat: Park Jurajski" i "Amistad".

W 1994 roku został nominowany do nagrody amerykańskiej Akademii Filmowej za rolę Giuseppe Conlona w filmie "W imię ojca" Jima Sheridana w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy.

Ostatnio można go było oglądać w "Incepcji" w reżyserii Christophera Nolana.
W jego dorobku znajdują się role w takich filmach jak "Ostatni Mohikanin", "Orkiestra", "Kroniki portowe", "Zabić księdza".

W 2004 roku otrzymał zaszczytny tytuł i oficerski order imperium brytyjskiego (OBE) za długoletnią pracę jako aktor filmowy, teatralny i telewizyjny.



Postlethwaite żył w Shropshire w zachodniej Anglii. Angażował się w działalność polityczną - był przeciwny wojnie w Iraku, działał na rzecz walki z globalnym ociepleniem.

Zostawił żonę Jacqui, syna Willa i córkę Lily.

sm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej