LM siatkarzy: bez sensacji w stolicy. Projekt Warszawa rozbity przez Dynamo Moskwa

• Rosjanie dzięki wygranej w Warszawie zapewnili sobie udział w najlepszej ósemce rozgrywek
• Drużynę Projektu czekają jeszcze dwa spotkania z VC Greenyard Maaseik. Oba za tydzień odbędą się w Belgii, przy czym w pierwszym z nich warszawianie będą formalnie pełnić rolę gospodarza

Gospodarze przed tym meczem mieli tylko iluzoryczne szanse na awans, ale musieli wygrać wszystkie spotkania za trzy punkty i jeszcze liczyć na kilka cudów w innych grupach. Cudu zabrakło jednak na Torwarze, bowiem warszawianie tylko w jednym secie podjęli rękawicę i to dopiero w samej jego końcówce.

Trener Anastasi miał spory problem kadrowy, bowiem przed starciem z mistrzami Rosji z różnych powodów nie mógł skorzystać z Piotra Nowakowskiego, Jakuba Kowalczyka, Bartosza Kwolka i Jana Fornala. Osłabieni warszawianie już od samego początku nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Rosjanie imponowali siłą w ataku (71 procent skuteczności w pierwszej secie), Jarosław Podlesnych i Anton Semyszew praktycznie się nie mylili. Od stanu 11:11 przewaga Dynama była już wyraźna, a do tego jeszcze Paweł Pankow dręczył gospodarzy bardzo trudną zagrywką.

Namiastkę emocji kibice mieli w drugim secie. W nim przewaga Rosjan przez cały czas utrzymywała się na poziomie 4-5 punktów. Po bloku na Igorze Grobelnym było już 22:17 dla gości, a Anastasi poprosił o kolejną przerwę. Na chwilę odmienił grę swojej drużyny. Soczysty atak Andrzeja Wrony, a potem mocne serwisy Jaya Michaela Blankenau sprawiły, że przewaga Dynama stopniała do jednego punktu (22:23). Siatkarze Projektu obronili pierwszego setbola, ale przy prowadzeniu 24:23 Cwetan Sokołow skutecznie obił blok gospodarzy.

Trzecia i ostatnia odsłona miała bardzo jednostronny przebieg. Warszawianie nie radzili sobie z przyjęcie zagrywki - goście zaserwowali aż sześć asów w tym fragmencie spotkania. Punktował nawet rozgrywający Dynama - Wadim Lichoszercow, a MVP meczu wybrano Sokołowa, który zanotował 13 punktów.

Rosjanie dzięki wygranej w Warszawie zapewnili sobie udział w najlepszej ósemce rozgrywek.

Drużynę Projektu Warszawa czekają jeszcze dwa spotkania z VC Greenyard Maaseik. Oba za tydzień odbędą się w Belgii, przy czym w pierwszym z nich warszawianie będą formalnie pełnić rolę gospodarza.

Projekt Warszawa - Dynamo Moskwa 0:3 (20:25, 23:25, 13:25)

Projekt: Angel Trinidad de Haro, Andrzej Wrona, Janusz Gałązka, Igor Grobelny, Mateusz Janikowski, Duszan Petkovic, Damian Wojtaszek (libero) – Jay Michael Blankenau, Michał Superlak, Dominik Jaglarski

Dynamo: Wadim Lichoszercow, Anton Semyszew, Paweł Pankow, Cwetan Sokołow, Jarosław Podlesnych, Maksim Bełgorcew, Lauri Kerminen (libero) – Semen Dmitriew, Czesławs Cwentickis

Wyniki 5. kolejki:

grupa B
VC Greenyard Maaseik - Zirat Bankasi Ankara 3:2 (25:19, 23:25, 25:21, 22:25, 15:13)
Projekt Warszawa - Dynamo Moskwa 0:3 (20:25, 23:25, 13:25)
tabela
M Z P sety pkt
1. Dynamo 5 5 0 15-2 14
2. Ziraat Bankasi 5 3 2 11-8 10
3. VC Greenyard 4 1 3 3-11 2
4. Projekt 4 0 4 4-9 1

grupa C

OK Merkur Maribor - Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle 0:3 (19:25, 11:25, 21:25)
Lokomotiw Nowosybirsk - Cucine Lube Civitanova 1:3 (25:21, 23:25, 22:25, 20:25)
tabela
1. Cucine Lube 5 5 0 15-3 14
2. Grupa Azoty 4 3 1 11-4 10
3. Lokomotiw 4 1 3 5-9 3
4. OK Merkur 5 0 5 0-15 0

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Projekt Warszawa (@projekt.warszawa)