Senat pracuje nad nowelizacją ustaw podatkowych związanych z Polskim Ładem. Chodzi o wątpliwości interpretacyjne
Senat pracuje nad nowelizacją ustaw podatkowych związanych z Polskim Ładem, której celem jest usunięcie wątpliwości interpretacyjnych. Wiceminister Finansów Artur Soboń podkreślił, że wprowadzone zmiany będą korzystne dla pracujących emerytów i rencistów.
2022-02-16, 17:29
Senat pracuje nad nowelizacją ustaw podatkowych związanych z Polskim Ładem. Jej celem jest między innymi usunięcie wątpliwości interpretacyjnych związanych z wprowadzeniem nowych rozwiązań podatkowych. Nowelizacja ustala terminy poboru i sposób wyliczania zaliczki na PIT.
Wiceminister finansów Artur Soboń stwierdził podczas dyskusji w Senacie, że przedłożony akt prawny implementuje rozwiązania zawarte w rozporządzeniu ministra finansów z 7 stycznia. Jak wyjaśnił przewidują one umożliwienie podatnikom składania oświadczenia PIT-2 w każdym momencie roku podatkowego.
Doprecyzowane przepisy
Przypomniał, że dotychczasowe przepisy pozwalały zrobić to tylko przed pierwszą wypłatą w roku podatkowym. Artur Soboń dodał, że projekt doprecyzowuje również, że podatnik może złożyć PIT-2 pracodawcy w sytuacji, gdy zrezygnuje z odliczania 1/12 kwoty zmniejszającej podatek przez organ rentowy przy wypłacie świadczeń. Podkreślił, że rozwiązanie te jest korzystne dla pracujących emerytów i rencistów.
Optymalne rozwiązanie
Artur Soboń powiedział, że system zaliczkowy, który został stworzony na podstawie tych przepisów będzie wymagał prac i analiz po to, aby jak stwierdził - wybrać rozwiązanie optymalne. Wyjaśnił, że chodzi o to, aby po rozliczeniu rocznym pracownik, który odprowadza zaliczki na podatek dochodowy, nie doświadczył radykalnej niedopłaty lub nadpłaty.
REKLAMA
Nowelizacja nad którą pracuje Senat reguluje też sprawę funduszy tworzonych przez pracodawców zatrudniających osoby z niepełnosprawnościami. Jej projekt został przygotowany przez rząd.
- Fogiel: Nowy minister finansów będzie powołany w ciągu kilkunastu dni
- Minister finansów: celem jest, by każdy zarabiający do 12 800 zł nie stracił
Posłuchaj
es
REKLAMA
REKLAMA