Rozmowa Biden-Scholz. Omawiano kwestie wschodniej flanki NATO

Prezydent USA Joe Biden rozmawiał w środę z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem na temat koordynacji potencjalnych sankcji przeciwko Rosji - poinformował Biały Dom. Jak oświadczono, w rozmowie poruszono także kwestię wzmocnienia wschodniej flanki NATO. 

2022-02-17, 03:52

Rozmowa Biden-Scholz. Omawiano kwestie wschodniej flanki NATO
Olaf Scholz i Joe Biden mieli również podkreślić "wagę dalszej koordynacji transatlantyckiej w dziedzinie dyplomacji i środków odstraszania, a także wzmocnienia wschodniej flanki NATO, jeśli Rosja ponownie napadnie na Ukrainę" - oświadczył Biały Dom. Foto: Xinhua News Agency

Przywódcy USA i Niemiec "omówili swoje rozmowy z prezydentem Putinem i prezydentem Zełenskim na temat trwającej nadal koncentracji wojsk Rosji u granic Ukrainy" - poinformowano w komunikacie Białego Domu.

Olaf Scholz i Joe Biden mieli również podkreślić swoje zaangażowanie na rzecz suwerenności Ukrainy i "wagę dalszej koordynacji transatlantyckiej w dziedzinie dyplomacji i środków odstraszania, a także wzmocnienia wschodniej flanki NATO, jeśli Rosja ponownie napadnie na Ukrainę".

Rozmowy bez przełomu

Zarówno Biden, jak i Scholz odbyli w ostatnim czasie rozmowy z prezydentami Rosji i Ukrainy. Niemiecki kanclerz odwiedził Kijów w poniedziałek, zaś we wtorek był w Moskwie. Biden rozmawiał przez telefon z Putinem w sobotę, a z Zełenskim w niedzielę. Żadna z tych rozmów nie przyniosła przełomu, choć Putin miał zapewnić Bidena o chęci kontynuowania negocjacji.

Obaj liderzy postanowili też w ostatnim czasie wzmocnić obecność swoich wojsk w państwach wschodniej flanki NATO. USA wysłały dodatkowe 6 tys. żołnierzy do Polski, Niemiec i Rumunii, zaś Berlin wzmocnił swój kontyngent na Litwie o 350 żołnierzy.

REKLAMA

Więcej sił Rosji na ukraińskiej granicy

Wysoki rangą przedstawiciel administracji Białego Domu oświadczył w czwartek, że Rosja, wbrew wcześniejszym zapewnieniom, przerzuca dodatkowe siły pod ukraińską granicę. Mówił o siedmiu tysiącach żołnierzy

Przedstawiciel administracji zaznaczył, że Rosja może w każdej chwili powołać się na fałszywy pretekst, by wznowić inwazję przeciwko Ukrainie, zwłaszcza że zdaniem Białego Domu w ostatnich dniach narracja o rzekomych zagrożeniach i zbrodniach przeciwko ludności w Donbasie nasiliła się. Urzędnik wymienił m.in. pojawiające się w rosyjskich mediach fałszywe doniesienia o masowych grobach, działalności zachodnich najemników, czy planach użycia broni biologicznej przeciwko rosyjskojęzycznej ludności.

Posłuchaj

NATO wyśle kolejnych żołnierzy na flankę wschodnią. Taką wstępną decyzję podjęli ministrowie obrony krajów Sojuszu na posiedzeniu w Brukseli. Ma to być odpowiedź na agresywne zachowanie ze strony Rosji i możliwą agresję na Ukrainę. Szczegóły będą znane za kilka tygodni - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR) 0:53
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

Od 10 lutego odbywały się ćwiczenia rosyjsko-białoruskie, a 13 lutego rozpoczęły się manewry na Morzu Czarnym. Wszystkie te działania mają się zakończyć do 20 lutego. Rosja zapewnia, że żołnierze biorący udział w ćwiczeniach na Białorusi powrócą po ćwiczeniach do jednostek w Rosji (PAP) Od 10 lutego odbywały się ćwiczenia rosyjsko-białoruskie, a 13 lutego rozpoczęły się manewry na Morzu Czarnym. Wszystkie te działania mają się zakończyć do 20 lutego. Rosja zapewnia, że żołnierze biorący udział w ćwiczeniach na Białorusi powrócą po ćwiczeniach do jednostek w Rosji (PAP)

Polecamy także rozmowę z wiceszefem MSZ Szymonem Szynkowskim vel Sękiem w "Sygnałach dnia": 

REKLAMA


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej