"Europa przyjmuje polską perspektywę". Premier o decyzji Niemiec dot. Nord Stream 2
Premier Mateusz Morawiecki pozytywnie ocenił decyzję niemieckiego rządu o wstrzymaniu certyfikacji gazociągu Nord Stream 2. Zastrzegł jednak, że oczekuje dużo bardziej radykalnych kroków ze strony naszego zachodniego sąsiada. - Polska od początku kategorycznie sprzeciwiała się stawianiu interesów gazowych Niemiec nad bezpieczeństwem całej Europy - podkreślił.
2022-02-22, 14:38
W związku z zaostrzającym się konfliktem rosyjsko-ukraińskim rząd Niemiec wstrzymuje do odwołania proces zatwierdzania rosyjsko-niemieckiego gazociągu Nord Stream 2, poinformował we wtorek kanclerz Olaf Scholz. W świetle ostatnich wydarzeń sytuacja musi zostać ponownie oceniona - powiedział Scholz, wyjaśniając swoją decyzję.
Kanclerz Niemiec podkreślił również, że wstrzymanie certyfikacji Nord Stream 2 to dopiero pierwszy "konkretny" krok i nie wykluczył dalszych sankcji wobec Moskwy.
Premier Mateusz Morawiecki we wpisie na Facebooku ocenił, że jest to pozytywna wiadomość, jednak - zaznaczył - "oczekujemy znacznie dalej idących kroków".
Interesy ponad bezpieczeństwem
"Polska od samego początku projektu Nord Stream 2 kategorycznie opowiadała się przeciw stawianiu interesów gazowych Niemiec nad bezpieczeństwem całej Europy. Skutki uzależnienia kontynentu od rosyjskich dostaw energii odczuwają dziś wszyscy mieszkańcy UE" - zauważył polski premier.
Jak dodał, Polska apelowała do partnerów z Niemiec, by zablokować ten "szkodliwy i niebezpieczny projekt geopolityczny".
"Dziś, gdy pokojowi na kontynencie po raz kolejny zagraża agresja ze wschodu, bez satysfakcji stwierdzamy, że od początku mieliśmy rację. Europa - od Londynu, przez Paryż do Berlina przyjmuje polską perspektywę. Jest to głos rozsądku i głośnego sprzeciwu wobec neoimperialnych zakusów Kremla" - oświadczył Morawiecki.
"Pokażmy siłę"
"Wciąż nie jest za późno, by zatrzymać Putina. Nasza solidarność już raz pokonała rosyjski imperializm - czas pokazać jej siłę po raz kolejny" - dodał szef rządu.
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w poniedziałek dekret o uznaniu separatystycznych "republik ludowych" w Donbasie. Putin i przywódcy separatystów w Donbasie podpisali też umowy o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy z Rosją. Reuters podał w nocy z poniedziałku na wtorek, że Putin wydał rozkaz wojskom rosyjskim wkroczenia na terytorium wschodniej Ukrainy.
REKLAMA
Posłuchaj
REKLAMA
es
REKLAMA
REKLAMA