Ukraina chce do Unii Europejskiej. Polska domaga się jasnego poparcia dla jej członkostwa
Polska chce, by unijni przywódcy na szczycie w tym tygodniu w Paryżu wysłali jasny sygnał poparcia dla członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej. Mówił o tym - jak wynika z relacji unijnych dyplomatów - ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś na spotkaniu z przedstawicielami 27 krajów członkowskich.
2022-03-07, 13:20
Brukselska korespondentka Polskiego Radia ustaliła, że w projekcie deklaracji przygotowanej na szczyt nie ma wzmianki o Ukrainie.
Jak przekazali Beacie Płomeckiej unijni dyplomaci, ambasador Polski podkreślał, że w deklaracji musi być pozytywna odpowiedź na wniosek Ukrainy o członkostwo w Unii, że przywódcy powinni wesprzeć europejską perspektywę tego kraju i utorować drogę do statusu kandydata.
Dalsze sankcje wobec agresora
Drugi postulat Warszawy to jak najsurowsze sankcje. Jeden z unijnych dyplomatów powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Beacie Płomeckiej, że ambasador Andrzej Sadoś podkreślał, że w deklaracji powinna być zapisana zapowiedź dalszych sankcji wobec Rosji, w tym w sektorze energetycznym. Miał też powiedzieć, że dokument przyjęty na szczycie powinien odnosić się do odpowiedzialności rosyjskich władz za zbrodnie wojenne.
Posłuchaj
Ambasador Polski miał apelować o rozpoczęcie prac nad kompleksowym Europejskim Planem Odbudowy dla Ukrainy. Jego zdaniem nie można też zapominać o wpływie wojny za naszą wschodnią granicą na państwa członkowskie, szczególnie te najbardziej narażone. Podkreślał, że już ponad milion osób, głównie kobiet, dzieci i osób starszych, uciekło przed wojną do Polski i że to wpływa na edukację, system społeczny, rynek pracy oraz infrastrukturę. Według niego należy wykorzystać wszystkie unijne fundusze w jak najbardziej efektywny sposób, by złagodzić ekonomiczne konsekwencje wojny.
REKLAMA
- Prezydent Litwy: aby uniknąć III wojny światowej, musimy powstrzymać Rosję teraz
- Dramatyczne słowa Zełenskiego. "O przyszłości Europy zdecyduje opór Ukraińców"
as
REKLAMA