Ewakuacja Ukraińców z regionu Sum. Lokalne władze podały nowe dane
Jak przekazał szef Połtawskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Dmytro Łunin, w czwartek z regionu Sum ewakuowano 20 tys. osób.
2022-03-11, 06:27
"W czwartek 10 marca 20 tys. osób opuściło korytarzem humanitarnym region Sum. Autobusy przyjeżdżają do Łubni, skąd ewakuowani będą podróżować dalej pociągiem na zachód kraju" - napisał Dmytro Łunin na Telegramie. Miejscowość Łubnie położona jest w graniczącym z obwodem sumskim obwodzie połtawskim.
W czwartek wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk poinformowała o 60 tys. ludzi, których w ciągu dwóch dni przewieziono do stolicy obwodu połtawskiego - Połtawy - z Sum, Trościańca i Krasnopola w obwodzie sumskim.
Próby ewakuacji mieszkańców
Wcześniej Iryna Wereszczuk informowała o tym, że w czwartek po raz kolejny podjęto próbę ewakuacji na Ukrainie i otworzono siedem korytarzy humanitarnych dla mieszkańców terenów atakowanych przez Rosję. Dotyczyło to między innymi podkijowskich miejscowości Bucza, Hostomel i Irpień, a także Sum.
Z kolei gubernator regionu mówił uprzenio o trzech kolumnach z ewakuowanymi mieszkańcami. Mieszkańcy Sum alokowani są do Połtawy, podobnie jak mieszkańcy Trościańca i Krasnopola.
REKLAMA
Dzięki korytarzom humanitarnym, w środę z oblężonych przez Rosjan miejscowości (między innymi z Sum, Enerhodaru i niektórych miast obwodu kijowskiego) wywieziono ponad 30 tysięcy cywilów, o czym poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Według umowy z Rosjanami tego dnia otwartych miało być sześć takich korytarzy, jednak - ze względu na ostrzał ze strony okupanta - udało się utworzyć tylko trzy.
Posłuchaj
Gubernator obwodu kijowskiego o otwarciu korytarzy humanitarnych (IAR) 0:18
Dodaj do playlisty
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
Czytaj także:
- Kolejna próba ewakuacji na Ukrainie. Otworzono siedem korytarzy humanitarnych
- Ukraina: z Sum ewakuowano 5 tysięcy osób. Kolejne grupy czekają na ratunek
- Korytarze humanitarne do Rosji i na Białoruś? Władze Ukrainy: ta propozycja jest niemoralna
ng
REKLAMA