Mobilne krematoria w Mariupolu. Mer miasta: Rosjanie chcą ukryć popełniane zbrodnie wojenne
Mer obleganego przez wojska rosyjskie Mariupola Wadym Bojczenko podkreślił, że "Rosjanie przywieźli krematoria, by ukryć popełniane na Ukrainie zbrodnie wojenne". - Mamy nagrania, dowody na popełnianie przez Rosjan zbrodni wojennych - oświadczył Bojczenko podczas konferencji prasowej online.
2022-04-13, 15:03
Według szacunków Wadyma Bojczenki w położonym nad Morzem Azowskim mieście zabito dotąd 21 tys. cywilów. - W Mariupolu Rosjanie dokonują ludobójstwa rosyjskojęzycznej ludności miasta, ludobójstwa Ukraińców - powiedział mer.
"Niewyobrażalnie trudna sytuacja"
- Miasto i jego obrońcy znajdują się w niewyobrażalnie trudnej sytuacji, ale nadal stawiają opór. Niemogący pokonać ich Rosjanie uciekli się nawet do użycia broni chemicznej - wskazał mer obleganego miasta. Zaznaczył również, że "bohaterowie z Mariupola są jak stal, jednak nawet stal ma swoje granice wytrzymałości".
Przekazał, że "w mieście nie ma ani bieżącej wody, ani elektryczności". - Okupanci nie pozwalają ludziom opuścić miasta, ostrzeliwują miejsca gromadzenia się cywilów, celowo niszczą autobusy przygotowane do ewakuacji ludności - ocenił Bojczenko. - Dopóki miasto będzie stawiać opór, Ukraina przetrwa - powiedział mer Mariupola.
100 tys. osób czeka na ewakuację
Wcześniej Wadym Bojczenko informował w jednej ze stacji telewizyjnych, że w mieście na ewakuację czeka ponad 100 tysięcy osób. Jednocześnie podawano, że dzisiaj nie będzie możliwe otwarcie korytarzy humanitarnych.
REKLAMA
W Mariupolu wciąż trwa obrona skoncentrowana obecnie w zakładach metalurgicznych Azowstal. Walki trwają też w rejonie portu. Sytuacja ukraińskich wojskowych jest bardzo trudna. Bardzo trudna jest też sytuacja miejscowej ludności. Trwają także ostrzały w obwodach chersońskim i zaporoskim.
Na południu i wschodzie Ukrainy siły rosyjskie atakują pozycje ukraińskiej armii. Środa jest 49. dobą rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie. Rosja koncentruje też siły przed możliwą kolejną ofensywą w Donbasie.
- "Ryzykowna operacja udana". Żołnierze piechoty morskiej połączyli się w Mariupolu z pułkiem Azow
- Ludobójstwo a zbrodnia wojenna. Dr Anna Adamska-Gallant wyjaśnia znaczenie pojęć
- "Straciła dużo krwi, musiałam ją nieść. Droga była usłana trupami". Dramatyczna relacja radnej Mariupola
***
Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału ukraińskiego radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także na kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.
REKLAMA
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
nt
REKLAMA