Mino Raiola nie żyje. O śmierci słynnego agenta poinformowała rodzina
W wieku 54 lat zmarł Mino Raiola, słynny agent piłkarski. Włoch w świecie futbolu zasłynął jako menedżer największych gwiazd, m.in. Zlatana Ibrahimovicia czy Erlinga Haalanda.
2022-04-30, 16:59
Informacja o śmierci Raioli po raz pierwszy obiegła media w czwartek. Okazało się jednak, że doniesienia dziennikarza Tancredo Palmeriego były fałszywe, a włoski agent osobiście zdementował je na Twitterze. "Dla zainteresowanych: mój obecny stan zdrowia - wkurzony. Po raz drugi przez ostatnie cztery miesiące zostałem uśmiercony. Wygląda na to, że znowu zmartwychwstałem" - napisał wówczas.
Dwa dni później piłkarski superagent przegrał jednak walkę z chorobą płuc, która od początku bieżącego roku utrudniała mu normalne funkcjonowanie. Wiadomość o śmierci Raioli potwierdziła jego rodzina.
"W nieskończonym smutku informujemy, że odszedł najbardziej opiekuńczy i wspaniały agent w historii futbolu. Mino walczył do końca z taką samą siłą, z jaką siadał do stołów, aby bronić naszych piłkarzy" - piszą w mediach społecznościowych bliscy Włocha.
"Misją Mino było uczynienie futbolu lepszym miejscem dla zawodników. Dziękujemy każdemu za wsparcie, jakie otrzymaliśmy w tym trudnym czasie i prosimy o uszanowanie prywatności rodziny i bliskich w chwili żałoby" - dodała rodzina Raioli.
REKLAMA
54-latek reprezentował interesy m.in. Erlinga Haalanda, Paula Pogby i Zlatana Ibrahimovicia. Ostatnią dużą transakcją, pod którą może podpisać się Raiola jest przejście Ryana Gravenbercha z Ajaksu Amsterdam do Bayernu Monachium za 31 mln euro.
- Liga Mistrzów: koniec z rewanżami w półfinałach? Media: UEFA chce zmian w rozgrywkach
- Liverpool faworytem Ligi Mistrzów? Rio Ferdinand: najlepsza drużyna w historii
bg
REKLAMA