Strzelał do tłumu z broni półautomatycznej. Kobieta zastrzeliła napastnika, ocaliła wiele osób

W Charleston, w amerykańskim stanie Wirginia Zachodnia, kobieta zastrzeliła napastnika, który na przyjęciu otworzył ogień z broni półautomatycznej typu AR-15. Policja poinformowała, że nie postawi zarzutów osobie, która uratowała życie wielu ludziom - podała w czwartek agencja AP.

W nocy ze środy na czwartek 37-letni mężczyzna zaczął strzelać do tłumu, który zebrał się przed apartamentowcem w Charleston. Kobieta, która była jednym z gości, wyciągnęła pistolet i zastrzeliła napastnika, po czym wraz z grupą świadków zaczekała na policję.

- Zamiast uciekać, (kobieta) zaatakowała i uratowała minionej nocy życie wielu osobom - powiedział detektyw Tony Hazelett z lokalnej policji.

Bronią typu AR-15 posłużył się Salvador Ramos, który we wtorek zastrzelił w szkole w Teksasie 19 dzieci i dwoje dorosłych.

• Strzelanina w szkole w Teksasie. Biden: kiedy, na Boga, przeciwstawimy się lobby producentów broni?
• "Broń kupił na 18. urodziny". Nowe fakty ws. masakry w szkole w Teksasie

bartos