Kraków: skoczyła do Wisły, by ratować pijaną koleżankę. Policjanci uratowali dwie nastolatki
Dwie piętnastolatki, które były w Wiśle uratowali policjanci z komisariatu Wodnego w Krakowie. Okazało się, że jedna z nich będąc pod wpływem alkoholu wpadła do rzeki, a druga skoczyła ją ratować. Obie nastolatki trafiły do szpitala.
2022-05-30, 17:05
Rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń przekazał w poniedziałek, że do wypadku doszło w niedzielne popołudnie w okolicach bulwaru Rodła. Dyżurny komisariatu wodnego otrzymał wtedy zgłoszenie od świadka, że w Wiśle w tym rejonie są dwie osoby.
Jedna ratowała drugą
W wyniku akcji z użyciem motorówki wyłowiono dwie nastolatki, znajdujące się przy brzegu - jedna z nich z trudem utrzymywała się na powierzchni wody, jedną ręką podtrzymując nieprzytomną koleżankę, a drugą trzymając się betonowego nadbrzeża.
Funkcjonariusze rozpoczęli czynności ratunkowe, a pogotowie zabrało obie poszkodowane do szpitala.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwie 15-latki na brzegu Wisły spożywały alkohol. Gdy jedna z nich wstała, nagle straciła równowagę, zatoczyła się i wpadła do wody. Dziewczyna próbowała ratować się ale bardzo szybko zniknęła pod taflą wody. Druga nastolatka wskoczyła do wody na ratunek koleżance. Wydobyła ją z nurtu rzeki, jednak z powodu wysokiego betonowego nadbrzeża trzymając koleżankę już nie była wstanie wydostać się na brzeg - relacjonował rzecznik.
REKLAMA
Wołania o pomoc usłyszał przechodzień, który zaalarmował służby ratunkowe. Według zapowiedzi policjantów, sprawą zajmą się teraz policjanci do spraw nieletnich i patologii oraz sąd rodzinny.
- Śmierć Mai Lidii Kossakowskiej. Są wstępnie wyniki sekcji zwłok
- Tragiczny wypadek w Krasnymstawie. Pijana kobieta wjechała w matkę z dzieckiem
as
REKLAMA