UE nakłada sankcje na rosyjską ropę. "Premier Mateusz Morawiecki osiąga cele"

Jednomyślną zgodę na szósty pakiet sankcji wobec Rosji blokowały przez niemal 4 tygodnie Węgry, domagając się wyłączeń i rekompensat. Te techniczne kwestie będą negocjowane w najbliższych dniach. Wstępnie ustalono, że restrykcjami zostanie objęta ropa sprowadzana tankowcami, natomiast wyłączone spod embarga zostaną ropociągi.

- Ropa jest jednym z głównych źródeł dochodów, które później Kreml przeznacza na wojnę na Ukrainie. Bez zajęcia się tym kluczowym źródłem dochodów, ciężko byłoby mówić o skutecznej walce z machiną wojenną Putina - skomentował porozumienie premier Mateusz Morawiecki.

Skuteczność polskiej dyplomacji

Szef polskiego rządu powiedział, że decyzja o rozszerzeniu sankcji to dowód na skuteczność dyplomacji prowadzonej przez Polskę, Komisję Europejską oraz kilka innych państw. Premier relacjonował, że na Warszawie ciążył obowiązek przekonania do porozumienia państw Grupy Wyszehradzkiej. Najbardziej sceptyczne przez kilka ostatnich tygodni były Węgry. Według szefa rządu zastrzeżenia zgłaszały także Czechy.

Posłuchaj

Unijne embargo na ropę pozbawi Rosję 22 miliardów dolarów rocznie. O szczegółach korespondent Polskiego Radia Maciej Jastrzębski (IAR) 0:33

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- W zależności od dostępności infrastruktury, należy dopuścić pewne drobne różnice, (...) że jakiś kraj wcześniej, a inny odrobinę później, wejdzie w ten pełny reżim sankcyjny - tłumaczył Mateusz Morawiecki.

Przypomniał, że Węgry, Czechy i Słowacja to jedne z nielicznych krajów Unii bez dostępu do morza, a więc niejako skazane na dostawy rurociągiem Przyjaźń. W konkluzjach na temat sankcji zapisano, że Rada Europejska "tak szybko, jak to możliwe" zajmie się wyjątkiem dla ropy sprowadzanej drogą lądową.

Solidarność i jedność zatriumfowała

- Pokazaliśmy pewne mechanizmy wyjścia z tej sytuacji, trudnej dla wielu. Dzisiaj solidarność i jedność w Radzie Europejskiej zatriumfowała. To bardzo ważna wiadomość dla bezpieczeństwa Polski, Europy, ale to także dobra wiadomość dla Ukrainy - zapewnił premier Morawiecki.

Większość polityków dużo mówi i obiecuje, premier Mateusz Morawiecki osiąga cele - ocenił we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk, nawiązując faktu, że Rada Europejska porozumiała się w sprawie szóstego pakietu sankcji wobec Rosji.

Szef KPRM załączył wpis premiera z TT o tym, że konsekwentne działania dyplomatyczne przynoszą efekty.

"Wbrew pesymistycznym zapowiedziom mamy porozumienie: rosyjska ropa będzie objęta unijnymi sankcjami. Kluczowa wiadomość dla bezpieczeństwa Polski i Europy. Wsparcie dla suwerennej Ukrainy" - napisał w nocy z poniedziałku na wtorek szef polskiego rządu.

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel przekazał wcześniej, że unijni przywódcy, którzy zgromadzili się w poniedziałek na szczycie w Brukseli, osiągnęli porozumienie w sprawie embarga na rosyjską ropę.

"Porozumienie o zakazie eksportu rosyjskiej ropy do UE. To natychmiast pokrywa ponad 2/3 importu ropy z Rosji, odcinając ogromne źródło finansowania jej machiny wojennej. Maksymalna presja na Rosję, by zakończyła wojnę" - informował na Twitterze Michel. "Ten pakiet sankcji obejmuje inne dotkliwe środki: odłączenie od systemu SWIFT największego rosyjskiego banku Sbierbank; zakaz (nadawania) dla trzech kolejnych rosyjskich nadawców państwowych; objęcie sankcjami osób odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne na Ukrainie" - podał.

Dziennikarze agencji Bloomberg wyliczyli, że zakaz importu rosyjskiej ropy do UE może spowodować straty rosyjskiego budżetu w wysokości nawet 22 miliardów dolarów rocznie.

»ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«

***

Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału Ukraińskiego Radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także na kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.

paw/