Pierwsza dama Ukrainy apeluje o oddawanie krwi. "Teraz potrzebujemy jej, jak nigdy dotąd"
Ołena Zełenska wezwała Ukraińców, by stawili się w punktach poboru krwi. "Teraz, jak nigdy dotąd, potrzebujemy zapasów krwi, dlatego ważne jest, aby zostać dawcą" - napisała na Telegramie małżonka prezydenta Ukrainy. Obywatele tłumnie odpowiedzieli na apel pierwszej damy. Zgłosiło się tylu ochotników, że punkty nie nadążają z obsługą.
2022-06-14, 17:41
Jak podkreśliła Ołena Zełenska, oddawanie krwi na Ukrainie ma obecnie ogromny sens. "Każdego dnia tracimy krew naszych obrońców, dzieci, naszych cywilów" - napisała.
Jak podają ukraińskie media, w całym kraju do punktów krwiodawstwa zgłosiło się tak wielu chętnych, że niemożliwe jest obsłużenie wszystkich.
Dziś przypada, obchodzony od 2004 roku, Światowy Dzień Krwiodawcy.
Wojna na Ukrainie.
REKLAMA
Wcześniej ukraińskie władze informowały, że rosyjskie wojsko zajęło około 2/3 Siewierodoniecka, zniszczyło też mosty przez Doniec łączące miasto z pobliskim Lisiczańskiem.
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
W obwodzie donieckim Rosjanie przygotowują też ofensywę w kierunku Słowiańska. Tam przejęli kontrolę nad miejscowością Bohorodyczne. Szturmują też w kierunku Bachmutu.
W obwodzie charkowskim rosyjska armia ostrzeliwała siły ukraińskie i utrzymywała pozycyjną obronę, aby nie dopuścić przesuwania się Ukraińców w stronę granicy z Rosją. Na południowym odcinku frontu w obwodach chersońskim, zaporoskim i mikołajowskim Rosjanie bronią zajętych terytoriów i starają się uniemożliwić kontrofensywę ukraińskiej armii.
REKLAMA
- Rosjanie próbują opanować Siewierodonieck. Rzucili do walki sprzęt z lat '60
- Walki w rejonie Siewierodoniecka. Rosjanie przerzucają tam nowe siły
kp
REKLAMA