Berlin i Bruksela chcą szczytu z Putinem. Szefowa KE: to nie będzie "business as usual"
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, w wywiadzie udzielonym niemieckiej telewizji publicznej ZDF opowiedziała się przeciwko bojkotowi jesiennego szczytu G20, nawet jeśli w spotkaniu miałby wziąć udział prezydent Rosji Władimir Putin.
2022-06-27, 11:39
Jeśli prezydent Rosji Władimir Putin weźmie udział w szczycie G20 jesienią tego roku, to nie będzie żaden "business as usual" - oświadczyła Ursula von der Leyen przy okazji szczytu G7 w Elmau.
- Ważne jest, aby powiedzieć mu prosto w twarz, co o nim myślimy i co sądzimy o tego rodzaju działaniach - powiedziała szefowa Komisji Europejskiej i dodała, że G20 jest zbyt ważnym gremium, także dla krajów rozwijających się, by pozwolić Putinowi na "zepsucie go".
- Myślę, że lepiej powiedzieć mu, kiedy przybędzie, co o tym myślimy, prosto w twarz. I wtedy powinien zająć stanowisko - dodała von der Leyen.
Rozmowy z Putinem
Przywódcy Niemiec (Olaf Scholz) i Francji (Emmanuel Macron) regularnie rozmawiają z Putinem. Od początku wojny wykonali już do rosyjskiego dyktatora dziesiątki telefonów i godzinami nakłaniali go do wstrzymania inwazji na Ukrainę. Wcześniej miesiącami spotykali się z nim twarzą w twarz i prosili, aby nie napadał na Ukrainę. Efektów brak.
REKLAMA
Kolejny szczyt 20 najważniejszych krajów uprzemysłowionych i rozwijających się odbędzie się w połowie listopada na indonezyjskiej wyspie Bali. Rosja również należy do tej grupy, więc udział Putina jest możliwy.
Putin na szczycie G20? Konieczny: to nieakceptowalne, nie powinno mieć miejsca. POSŁUCHAJ WYWIADU:
pkur
REKLAMA