Brytyjski system Sky Saber już w Polsce. Szef MON: to dowód troski o bezpieczeństwo wschodniej flanki
Brytyjski system obrony przeciwpowietrznej Sky Saber jest już rozlokowany w Polsce. Według ustaleń Informacyjnej Agencji Radiowej mobilne zestawy są obecnie przygotowywane do działania, przechodzą ostatnie sprawdzenia. Jak napisał na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak, system ten ma "przede wszystkim zagwarantować bezpieczeństwo polskiej strefy powietrznej".
2022-07-06, 21:09
Sky Sabery zostały rozlokowane na południowym wschodnie naszego kraju, na odcinku graniczącym z Ukrainą. "To efekt naszych silnych relacji z Wielką Brytanią i dowód wspólnej troski o bezpieczeństwo wschodniej flanki" - napisał Mariusz Błaszczak na Twitterze.
Jak działa Sky Saber?
Rozmieszczenie systemu tego typu w Polsce oraz wysłanie dodatkowo 100 żołnierzy, aby zagwarantować bezpieczeństwo polskiej strefy powietrznej, brytyjski minister obrony Ben Wallace zapowiedział w marcu podczas wizyty w Warszawie.
Sky Sabre to system przeciwlotniczy średniego zasięgu wprowadzony na wyposażenie brytyjskich sił zbrojnych w grudniu ubiegłego roku. Jak mówił w marcu po spotkaniu z Błaszczakiem Wallace, rakiety systemu mogą uderzyć w cel wielkości piłki tenisowej lecący z prędkością dźwięku. Poza wyrzutniami i rakietami w skład zestawu systemu wchodzi radar oraz system dowodzenia, kierowania i łączności.
Do Polski dotarły też Challengery
REKLAMA
Dziś z kolei kierownictwo polskiego MON przekazało, że brytyjskie czołgi Challenger przyjechały do naszego kraju i będą wspierać jednostki podlegające pod 18 Dywizję Zmechanizowaną. Resort obrony nie podał, gdzie dokładnie będą działać czołgi brytyjskiego sojusznika.
Z informacji IAR wynika, że Challengery trafiły do Rzeszowa, do batalionu czołgów z brygady podhalańskiej. Brytyjczycy przysłali 14 czołgów oraz dodatkowe wozy zabezpieczenia.
Czytaj także:
- Mariusz Błaszczak: będę kontynuował wysiłki na rzecz stworzenia systemu bezpieczeństwa ojczyzny
- Potrzeba modernizacji armii. Prezydent Duda: byłem w Borodziance, widziałem, co potrafią rosyjscy sołdaci
- Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa. Szef MON: już na starcie mamy tysiące chętnych
Zobacz także: szef MON Mariusz Błaszczak w "Sygnałach dnia"
es/kp
REKLAMA
REKLAMA