Prof. Gajownik: Putin traktuje Kaliningrad jako środek nacisku politycznego
- Dla lokalnych władz i mieszkańców ułożenie sobie dobrych relacji z sąsiadami, szczególnie, gdy wznowiono mały ruch graniczny było wiele ważniejsze niż geopolityka - mówił w Polskim Radiu 24 Prof. Tomasz Gajownik z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
2022-07-16, 20:41
Komisja Europejska zezwoliła na tranzyt kolejowy do Kaliningradu przez terytorium wspólnoty niektórych towarów objętych unijnymi sankcjami. Doprecyzowanie unijnych wytycznych ma związek decyzją Litwy o ograniczeniu w drugiej połowie czerwca tranzytu m.in. stali i wyrobów żelaznych do obwodu kaliningradzkiego. Moskwa nazwała te działania agresywnymi i zagroziła, że jeśli decyzja nie ulegnie zmianie, to spotka się to z jej zdecydowaną reakcją.
Prof. Tomasz Gajownik komentował złagodzenie sankcji wobec Kaliningradu. - Wydaje się, że w jakiś sposób Bruksela uległa naciskom, nie wiem, czy dotyczy to bezpośrednio samej Rosji. Można powiedzieć, że chodziło niezaognianie konfliktu z Rosją na drugorzędnym, moim zdaniem, odcinku. Nie warto w tym momencie kruszyć kopii o Kaliningrad - ocenił.
- Mamy tu wymiar polityczny i traktowanie Kaliningradu przez Putina, jako formy nacisku, straszaka politycznego. W wymiarze regionalnym nie wydaje mi się żeby ktoś po stronie rosyjskiej wykazywał jakieś większe zdenerwowanie, wrogość czy inne formy napięcia, które miałyby eskalować napięcie - dodał gość audycji.
Posłuchaj
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
REKLAMA
Ekspert zaznaczył, że w Niemczech są wyraźnie słyszane głosy za rozluźnieniem sankcji. - Zależność państw europejskich od surowców sprawdzanych z Rosji jest na tyle silna, że dzisiaj kanclerz Scholz jest postawiony w bardzo niekomfortowej sytuacji, z jednej strony są naciski wewnętrzne wskazujące, że jednak trzeba z Rosjanami się dogadać (…) ponieważ motorem rozwojowym państwa niemieckiego jest gospodarka. Z drugiej strony są próby wywołania presji, by bardziej zdecydowanie stanąć po stronie Ukrainy - mówił prof. Tomasz Gajownik.
Szefowa litewskiego rządu Ingrida Šimonyte oświadczyła dziś, że Litwa uwzględni wytyczne Komisji Europejskiej w kwestii tranzytu kolejowego do obwodu kaliningradzkiego. Wcześniej władze w Wilnie podkreślały, że wprowadzenie ograniczeń związane jest z sankcjami Unii Europejskiej nałożonymi na Rosję za wojnę na Ukrainie.
Więcej w zapisie audycji.
REKLAMA
* * *
Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzący: Piotr Wąż
Gość: prof. Tomasz Gajownik
Data emisji: 16.07.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 19.37
PR24/ka
REKLAMA