Atak na obóz w Ołeniwce. Ukraiński wywiad: to była operacja specjalna Rosjan
Atak na obóz w Ołeniwce to rosyjska operacja specjalna, mająca na celu wstrzymanie dostaw zachodniego uzbrojenia na Ukrainę - zwrócił uwagę ukraiński wywiad wojskowy (HUR). Według HUR Rosjanie - przerzucając odpowiedzialność za zbrodnię na stronę ukraińską - chcieli przekonać Zachód, że nie warto jej przekazywać nowoczesnych systemów rakietowych.
2022-08-07, 12:30
Atak w Ołeniwce był świadomą prowokacją rosyjską, donosi ukraiński wywiad. Pod koniec lipca, na terenie obozu jenieckiego doszło do eksplozji. Co najmniej 50 ukraińskich jeńców zginęło, a ponad 70 zostało ciężko rannych. - Federacja Rosyjska wszelkimi metodami próbuje przeszkodzić w dostawach zachodniej broni precyzyjnego rażenia na Ukrainę - oznajmił Andrij Jusow z ukraińskiego wywiadu wojskowego.
"Fałszerstwo" armii rosyjskiej
- Od początku tej strasznej tragedii i strasznej farsy, którą widzieliśmy ze strony Rosjan - to była fabrykacja. Od pierwszych doniesień o użyciu i celowym odpaleniu HIMARS-a była to specjalna operacja wymierzona w dostawy zachodniej broni precyzyjnej na Ukrainę. Miała na celu destabilizację społeczeństwa ukraińskiego i demoralizację jeńców ukraińskich. To było fałszerstwo, ale prawda i tak wychodzi na wierzch - oświadczył Andrij Jusow, przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
W nocy z 28 na 29 lipca w obozie w Ołeniwce na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) doszło do wybuchu, za którym według armii ukraińskiej stały wojska rosyjskie.
Moskwa usiłowała natomiast oskarżać o ten atak Kijów, twierdząc, że użyto do niego uzyskanych od USA systemów HIMARS. W wyniku eksplozji zginęło co najmniej 40 ukraińskich żołnierzy, a 130 zostało rannych - informowała ukraińska prokuratura generalna.
REKLAMA
Z wcześniejszych ustaleń ukraińskiego wywiadu wynika, że strona rosyjska nie planowała również wymiany jeńców z Ołeniwki. Wywiad ustalił, że ze względu na niehumanitarne warunki przetrzymywania i brutalne formy przesłuchań ofiary mogłyby w przyszłości dostarczyć dowodów sądowi w Hadze.
Ukraińcy odepchnęli najeźdźcę
W komunikacie dotyczącym sytuacji na froncie w 165. dniu rosyjskiej inwazji ukraiński Sztab Generalny poinformował, że trwają walki w pobliżu Zaporoża i Nowopawliwki, gdzie najeźdźcy atakowali z powietrza i lądu.
Rosyjski szturm w pobliżu Bachmutu w obwodzie donieckim zakończył się niepowodzeniem. Rosjanie próbowali przejąć to miasto i pobliski Sołedar, aby rozszerzyć kontrolę na zachodnich obrzeżach Doniecka. Ukraińscy żołnierze utrzymali jednak pozycje i odepchnęli najeźdźców.
- Grupa Wagnera werbuje więźniów. Tysiące z nich mają walczyć na Ukrainie
- Gantner o umowie ws. eksportu ukraińskiego zboża: na razie nie ma sygnałów, by miała być zawieszona
nt
REKLAMA