Świetne wieści! Adrian Miedziński wybudzony ze śpiączki. "Ten gentelmen wraca"

26 sierpnia na torze w Zielonej Górze miejscowy Stelmet Falubaz podejmował Abramczyk Polonię Bydgoszcz w pierwszym meczu półfinałowym eWinner 1. Ligi - zaplecza PGE Ekstraligi. 

Wypadek Adriana Miedzińskiego. Rokowania były złe 

W ósmym biegu doszło do bardzo poważnego wypadku. Adrian Miedziński stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w Australijczyka Maxa Fricke'a. Lider zielonogórskiej drużyny był w stanie kontynuować zawody, jednak stan "Miedziaka" był dużo gorszy. 

Żużlowiec stracił przytomność i został przewieziony do zielonogórskiego szpitala. 

"Adrian Miedziński przebywa w stanie śpiączki farmakologicznej w zielonogórskim szpitalu. Zawodnik został wprowadzony w ten stan po upadku. Przeprowadzone badania wykazały uraz aksonalny oraz urazy odcinka szyjnego i piersiowego kręgosłupa. Wszystkie nasze myśli są z Adrianem. Wielokrotnie udowadniał on, jak silnym jest zawodnikiem i wiemy, że także teraz to pokaże! Adrian – jesteśmy z Tobą! W tym momencie Twoje zdrowie jest dla nas najważniejsze!" - informowano wówczas w mediach społecznościowych bydgoskiego klubu. 

REKLAMA

"Miedziak" wybudzony. Rozpoznał rodziców, rusza kończynami 

Po ponad tygodniu od tamtych dramatycznych wydarzeń, ze szpitala dotarły znacznie lepsze wieści. 

Pierwsze próby wybudzania ze śpiączki miały być podjęte w czwartek, jednak proces udało się przeprowadzić dopiero w sobotę. Jak czytamy na oficjalnym fan page'u żużlowca ze zdrowiem "Miedziaka" jest coraz lepiej!

"Najlepsza wiadomość - ten dżentelmen wraca do nas! Trzymajcie dalej kciuki, niech to tempo powrotu do pełni zdrowia się utrzymuje! Wasze wsparcie dla Miedziaka i jego bliskich jest bezcenne! Nie przestawajcie" - czytamy. 

Według informacji portalu WP Sportowe Fakty, żużlowiec oddycha samodzielnie, porusza kończynami i ma pełną świadomość. Miedziński miał rozpoznać rodziców. Wygląda więc na to, że istnieje duża szansa na powrót jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich żużlowców do zdrowia. 

REKLAMA

37-letni Adrian Miedziński to bardzo doświadczony zawodnik. Z reprezentacją Polski dwukrotnie zdobywał Drużynowy Puchar Świata, w dorobku ma też tytuł drużynowego mistrza świata juniorów. Jest dwukrotnym drużynowym mistrzem Polski.

Czytaj także:

• Bartosz Zmarzlik: pod taśmą nie ma ludzi z przypadku [NASZ WYWIAD] 
• PGE Ekstraliga. Tąpnięcie w Stali Gorzów. Bartosz Zmarzlik odchodzi! "Muszę coś zmienić"
• Hity transferowe w polskim żużlu. Protasiewicz, Hampel, Gollob - Zmarzlik nie jest pierwszy

/empe 

REKLAMA