Co Polacy sądzą o przekopie Mierzei Wiślanej? Rozmawialiśmy z mieszkańcami regionu i turystami

• Sobota, 17 września, to dzień otwarcia kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną
• Budowa przejścia, śluzy oraz infrastruktury kanału trwała ponad dwa lata
• Koszt całego projektu to około dwóch miliardów złotych
• Zapytaliśmy turystów oraz mieszkańców regionu, co myślą o tej inwestycji

Jeden z rozmówców Pawła Kurka wskazał na zainteresowanie osób zwiedzających okolice tą inwestycją. Zaznaczył, podobny projekt powinien zostać zrealizowany już wcześniej, pozwoliłoby to, jego zdaniem, m.in. na uniezależnienie od Rosji. Według innej osoby, pytanej przez naszego reportera, budowa kanału ma sens "tylko i wyłącznie turystyczny". Był sceptyczny co do opłacalności budowy.

Galeria

Otwarcie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną [GALERIA]

więcej

- To bardzo droga inwestycja, ale potrzebna - mówiła jedna z rozmówczyń Pawła Kurka. - Dzięki temu może się w okolicy zwiększyć zatrudnienie. Pod tym względem mieszkańcy zyskają - oceniła. O tym, że przekop Mierzei Wiślanej mógłby się przełożyć pozytywnie na sytuację gospodarczą ich miasta, mówili mieszkańcy Elbląga.

Przekop Mierzei Wiślanej. Otwarcie kanału

​17 września, z udziałem najważniejszych przedstawicieli władz państwa, odbędzie się otwarcie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Prace nad budową trwały ponad dwa lata i łącznie było w nie zaangażowanych około 3 tysięcy pracowników. Był to pierwszy etap inwestycji, czyli wybudowanie kanału przez Mierzeję Wiślaną wraz z towarzyszącą infrastrukturą, między innymi portem osłonowym, śluzą i obrotowymi mostami.

Kolejne dwa etapy prac, czyli między innymi pogłębienie kanału żeglugowego i obudowanie brzegów rzeki Elbląg, mają się zakończyć w 2023 roku.

ms