Poseł PO rozpowszechnia fake newsa ws. cen energii. Zamieścił zmanipulowaną mapę i fałszywe dane

W ubiegłym tygodniu wiceminister klimatu i środowiska Anna Trzeciakowska poinformowała na Twitterze, że Polacy płacą za prąd najmniej w całej Unii. Opublikowała grafikę pokazującą ceny w poszczególnych krajach Europy. 

Zmanipulowana mapa

Tydzień później tę samą grafikę zaczął rozpowszechniać Jerzy Borowczak z Platformy Obywatelskiej. Na mapie pojawiła się jednak jedna zmiana. W miejscu ceny energii w Polsce, zamiast 103 euro napisano 542 euro, a symbol euro zamieniono na literę "E".

"Popatrzcie na ceny jakie płacą firmy za megawatogodzinę. Nieudaczna szajka Sasina i Morawieckiego funduje nam najdroższy prąd w Europie. Na dodatek kłamią w żywe oczy, że w Polsce jest najtaniej" - napisał polityk.

"Człowieku, skasuj tego żenującego fejka"

Internauci szybko zauważyli, że mapa została zmanipulowana. Post skomentowało wielu polityków partii rządzącej. "Człowieku, skasuj tego żenującego fejka. Ciekawi mnie tylko czy to czyjeś dzieło czy sam Pan jest tak błyskotliwy, że nie mogąc znaleźć symbolu € na klawiaturze użył litery E" - napisał rzecznik PiS Radosław Fogiel. Do komentarza dodał oryginalną mapę. 

REKLAMA

Anna Kwiecień z PiS, odpowiadając Borowczakowi pokazała aktualną mapę cen energii w UE z 10 października. "Ale z pana kłamczuch. Proszę, panie Borowczak" - napisała. 

Szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy Paweł Szrot skomentował: "doktryna Palikota-Giertycha ma się coraz lepiej". Krótko do sprawy ustosunkował się także europoseł PiS Dominik Tarczyński. "Usuń konto" - poradził politykowi PO. 

Post ze zmyślonymi cenami opublikował w sieci w niedzielę o godzinie 12. Od tamtej pory na Twitterze, bo udostępnił m.in. post opublikowany przez jednego z działaczy PO w niedzielę przez godziną 15. Polityk PO nadal nie usunął fake newsa.

tvp.info/Twitter/kp

REKLAMA