Fundacje polityczne? "Nie odkrywajmy tego, co już świat dawno odkrył"

Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej broni pomysłu nakazania partiom finansowania fundacji politycznych z subwencji budżetowych. Projektowi PO sprzeciwia się między innymi koalicyjne PSL.

2011-02-01, 04:00

Fundacje polityczne? "Nie odkrywajmy tego, co już świat dawno odkrył"
Małgorzata Kidawa-Błońska. Foto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Posłuchaj

Małgorzata Kidawa-Błońska o finansowaniu fundacji politycznych
+
Dodaj do playlisty

Posłanka, która była gościem Sygnałów Dnia, zaznacza że instytucje, dające merytoryczne wsparcie organizacjom politycznym, istnieją na całym świecie. Jej zdaniem wprowadzenie przepisów proponowanych przez PO byłoby drogą do poprawienia jakości krajowej polityki. – Na całym świecie takie fundacje działają. Nie odkrywajmy tego, co już świat dawno odkrył – mówi posłanka.

Posłanka częściowo zgadza się z pomysłami klubu Polska Jest Najważniejsza na ograniczenie możliwości reklamowania partii w mediach. Zastrzega, że nie można ograniczać wszystkich możliwości kontaktu z wyborcami. Jej zdaniem politycy powinni się jednak skupiać na bezpośrednim kontakcie ze społeczeństwem. – Większość pieniędzy z kampanii powinna być przeznaczona na bezpośredni kontakt z wyborcami. Bardzo często te wielkie ogłoszenia nie trafiają, nie są nawet czytane – powiedziała posłanka.

Dziś Sejm zajmie się pierwszym czytaniem projektu nowelizacji prawa wyborczego, autorstwa klubu PJN. Propozycje PJN dotyczą zakazu płatnej agitacji wyborczej w prasie, radiu i telewizji.

Z kolei jutro odbędzie się pierwsze czytanie projektu ustawy o partiach politycznych autorstwa PO. Projekt nakazuje partiom politycznym przeznaczyć 25 proc. subwencji budżetowych na fundacje polityczne. Fundacje mają zastąpić istniejący fundusz ekspercki.

REKLAMA

Cała rozmowa w Jedynce >>>

rk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej