Stanowisko Berlina ws. reparacji. Prezes PiS: Niemcy traktują nas rasistowsko
- Niemcy, nie wypłacając Polsce reparacji wojennych, traktują Polaków w sposób rasistowski. My się nie możemy na to zgadzać. A nasi przeciwnicy się na to zgadzają - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Zamościa.
2022-10-23, 15:03
Lider PiS w trakcie niedzielnego spotkania powiedział, że "nasze żądania reparacyjne wobec Niemiec mają aspekt ekonomiczny i to oczywiście jest podstawowe".
- Niemcy wydali na odbudowę NRD, zrujnowanego przez komunizm, sumę dużo większą niż ta, którą my traktujemy jako tę sumę reparacji - i jakoś mogli. Z jednej strony ciągle zapewniają, że Europa to jedno i że te podziały narodowe są bez znaczenia, że państwa narodowe też są w gruncie rzeczy już elementem raczej historycznym, ale z drugiej strony, jak przyjdzie do wydawania pieniędzy, to okazuje się, że na swoich wydają, na swoich, którym żadnej krzywdy nie zrobili. Ale jeżeli się domaga odszkodowań naród, któremu zrobili straszliwe krzywdy, potworne krzywdy, do dziś dnia jeszcze trwające, to wtedy okazuje się, że to jest bezpodstawne, powołują się na jakieś nic nieznaczące, w sensie prawnym, oświadczenia z 1953 r. i generalnie rzecz biorąc, zapierają się rękami i nogami. To jest bardzo ważne, także ze względów godnościowych - powiedział Kaczyński.
"Rasistowskie traktowanie Polaków"
Zauważył, że "Niemcy zapłacili 70 państwom na świecie, także takim, którym w gruncie rzeczy nic złego nie uczynili". - Oni teraz ostatnio postanowili zapłacić Namibii za zbrodnie popełnione na przełomie XIX i XX wieku, czyli jeszcze dużo dawniej niż II wojna światowa. Tam jest co prawda spór, bo Namibijczycy żądają większej sumy niż ta, która została im przyznana, ale sama zasada płacenia została zaakceptowana - za mordy, za to, co oni tam wtedy wyprawiali, a jeżeli chodzi o Polskę, to nie.
- Co to jest za traktowanie Polaków? To jest traktowanie Polaków rasistowskie, w najczystszym tego słowa znaczeniu, rasistowskie. My się nie możemy na to zgadzać. A nasi przeciwnicy się na to zgadzają - powiedział szef Zjednoczonej Prawicy.
REKLAMA
- Uzyskanie od Niemiec odszkodowań za straty wojenne nie będzie łatwe i szybkie, ale należało to zrobić z powodów ekonomicznych, a także dla naszej godności - dodał Jarosław Kaczyński.
- W wyniku operacji z roszczeniami, bardzo ważnej operacji, która na pewno nie przyniesie wyników ekonomicznych szybko, ale w pewnym momencie, jeżeli będziemy tu postępowali konsekwentnie i z wielką energią, ale także pewnymi nakładami, to sądzę, że Niemcy uznają, że straty reputacyjne, jakie ponoszą z tego powodu, są tak duże, że jednak uznają, że warto podjąć rozmowy na temat tych reparacji - powiedział Kaczyński. Według niego "to już będzie pierwszy krok do ich uzyskania".
Z myślą o przyszłych pokoleniach
Podkreślił, że jednak "należało to zrobić dla naszej przyszłości ekonomicznej, bo to byłoby oczywiście potężne wsparcie, ale także dla naszej godności, dla naszego statusu, dlatego, żeby tych Polaków, którzy się wstydzą mówić po polsku, kiedyś na Zachodzie było coraz mniej".
Czytaj także:
- Reparacje od Niemiec. Mularczyk: chcemy szukać sprawiedliwości w organizacjach międzynarodowych
- "Trudna sprawa, którą oba te kraje muszą rozwiązać". Prezydenci Polski i Niemiec rozmawiali o reparacjach
Lider Prawa i Sprawiedliwości wyjaśniał, że politykę rządów jego partii cechuje niezależność, a - jego zdaniem - trudno będzie o niej mówić, jeśli kolejne wybory wygra opozycja, bo jej główna siła - Platforma Obywatelska - to według prezesa "w istocie formacja niemiecka".
REKLAMA
PAP/IAR/kmp/kor
REKLAMA