Atak nożownika w Brukseli. Nie żyje policjant, drugi jest ranny

Do ataku doszło w pobliżu Dworca Północnego w belgijskiej stolicy. Według relacji niektórych mediów zamachowiec miał krzyczeć "Allah jest wielki" - tych informacji nie potwierdza jednak prokuratura.

Gazeta "Le Soir" podała, że w południe mężczyzna miał grozić policjantom na posterunku i mówił, że planuje atak. Pod eskortą policji przewieziono go na badania psychiatryczne, po kilku godzinach został zwolniony, wieczorem zaatakował policjantów.

"Nasi policjanci każdego dnia ryzykują życiem i zdrowiem"

Atak skomentował na Twitterze premier Belgii. "Nasi policjanci każdego dnia ryzykują życiem i zdrowiem, aby zapewnić bezpieczeństwo naszym obywatelom" - napisał Alexander De Croo. Złożył kondolencje rodzinie oraz najbliższym zmarłego policjanta i wyraził nadzieję, że funkcjonariusz, który przebywa w szpitalu, szybko wróci do zdrowia.

Czytaj więcej: 

• Fatalne konsekwencje ataku nożownika na Salmana Rushdiego. Znany pisarz stracił wzrok w jednym oku
• Atak szaleńca w kasynie w Las Vegas. "Prosił o pozowanie do zdjęcia z nożem w ręku"
• Atak nożownika w centrum Londynu. Dwóch rannych policjantów trafiło do szpitala

nj, IAR

REKLAMA