Tesla jechała przez miasto z wielką prędkością, zginęły dwie osoby. Wstrząsające nagranie
W Chinach doszło do tragicznego wypadku. Zginęły dwie osoby, a trzy kolejne zostały ranne. Sprawcą był kierowca Tesli model Y, który - według relacji mediów - stracił panowanie nad autem, bo awarii uległy hamulce. Firma Elona Muska wydała w tej sprawie komunikat, w którym podkreśla, że będzie współpracować z policją w celu wyjaśnienia przyczyn tragedii.
2022-11-14, 01:02
Do wypadku doszło 5 listopada w chińskiej prowincji Guangdong. Kamery zarejestrowały pojazd, który pędził wśród zabudowań, taranując innych uczestników ruchu. Zginęły dwie osoby - mężczyzna na skuterze i nastolatka. Trzy kolejne zostały ranne.
Chińskie media podały - powołując się na wypowiedzi członków rodziny kierowcy - że mężczyzna miał problemy z pedałem hamulca, gdy chciał zatrzymać się przy sklepie. Na nagraniach z wypadku nie widać, by w pojeździe świeciły się światła hamowania.
Chiny. Wypadek Tesli. Stanowisko firmy
Tesla wydała w tej sprawie komunikat. Zapewniła w nim, że ściśle współpracuje ze śledczymi.
"Policja poszukuje obecnie zewnętrznej agencji rzeczoznawczej, aby poznać prawdę o tym wypadku, a my aktywnie udzielimy wszelkiej niezbędnej pomocy" - przekazano w oświadczeniu.
REKLAMA
Firma przestrzegła ponadto przed plotkami na temat wypadku.
Reuters przypomina, że Chiny są dla koncernu Elona Muska jednym z najważniejszych światowych rynków. Zajmują bowiem drugie miejsce w ich rocznych obrotach.
- Dwa samoloty zderzyły się w powietrzu. Dramatyczny finał pokazów lotniczych. Wszystko zarejestrowały kamery
- Nietrzeźwa policjantka wjechała w samochód. Podróżowała z dziećmi
jp/Reuters/kor
REKLAMA