PŚ Zakopane: Paweł Wąsek wygranym konkursu drużynowego. "Całe życie czekałem"

Paweł Wąsek po raz pierwszy w karierze rywalizował w drużynowym konkursie Pucharu Świata. 23-letni skoczek nie zawiódł i wraz z dużo bardziej doświadczonymi kolegami, zajął drugie miejsce na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. - Nie sądziłem, że wystąpię. Myślałem, że przegrałem miejsce w drużynie - powiedział po zawodach.

2023-01-14, 19:50

PŚ Zakopane: Paweł Wąsek wygranym konkursu drużynowego. "Całe życie czekałem" — Paweł Wąsek po raz pierwszy w karierze stanął na podium konkursu Pucharu Świata . Foto: PAP/Grzegorz Momot

Na relacje z PŚ w Zakopanem zapraszamy do radiowej Jedynki, a także na strony portalu polskieradio24.pl. oraz do naszych mediów społecznościowych. Pod Wielką Krokwią są nasi wysłannicy – Paweł Majewski z portalu PolskieRadio24.pl oraz Andrzej Grabowski z Programu 1 Polskiego Radia.

W Zakopanem wygrali Austriacy, a na trzecim stopniu podium stanęli Niemcy. Różnice miedzy najlepszymi drużynami były minimalne. Biało-Czerwoni stracili do zwycięzców zaledwie jeden punkt, a Niemcy - 7,1.

Paweł Wąsek z debiutanckim podium

Oprócz rutynowanych Dawida Kubackiego, Piotra Żyły i Kamila Stocha, barwy Biało-Czerwonych reprezentował też Paweł Wąsek. 23-latek po raz pierwszy w karierze znalazł się w składzie drużyny w pucharowym konkursie.

- Może nie wszystkie zadania, które ustaliliśmy z trenerem, udało się zrealizować, ale myślę, że mogę być zadowolony z siebie - powiedział po zawodach.

Młody skoczek nie najlepiej radził sobie w piątek, ale dzień później jego próby były na dobrym poziomie. W pierwszej serii skoczył 125 metrów, a w drugiej osiągnął 127,5 m. - Cieszę się, że umiałem z dnia na dzień się poprawić i wrócić na swój poziom - nie ukrywał Paweł Wąsek.

REKLAMA

Nie spodziewał się występu, ale nie zawiódł

23-letni zawodnik nie ukrywał, że nie spodziewał się miejsca w czwórce na sobotni konkurs. Wydawało mu się, ze trener Thomas Thurnbichler postawi na skaczącego lepiej w piątek Aleksandra Zniszczoła.

- Nie sądziłem, że wystąpię. Myślałem, że przegrałem miejsce w drużynie. Pogadałem z trenerem, wytłumaczył mi, co i jak. Dałem z siebie wszystko - zapewnił.

Paweł Wąsek spełnił jedno ze sportowych marzeń. Po raz pierwszy stanął na podium zawodów Pucharu Świata.

- Całe życie czekałem, żeby stanąć na podium w konkursie drużynowym Pucharu Świata. Nie zamierzam patrzeć na to, ile brakło do pierwszego miejsca. Chcę się cieszyć, że po raz pierwszy udało się stanąć na podium - wyjaśnił dziennikarzom.

REKLAMA

Rywalizację w Zakopanem zakończy niedzielny konkurs drużynowy z udziałem sześciu reprezentantów Polski. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 16.