Cezary Kulesza złożył ofertę kandydatowi na selekcjonera. "Czekam na odpowiedź"

W ostatnich tygodniach media prześcigają się w doniesieniach na temat następcy Czesława Michniewicza, który z kadrą rozstał się po MŚ w Katarze. Niedawno Cezary Kulesza uchylił rąbka tajemnicy, ujawniając, że kadrę poprowadzi fachowiec z zagranicy.

Według mediów, na szczycie listy życzeń prezesa PZPN znajdują się Vladimir Petković, Paulo Bento oraz Nenad Bjelica.  Szef polskiej futbolowej centrali, że bierze pod uwagę trzy zagraniczne kandydatury.

- Najbardziej jestem zaangażowany w rozmowy właśnie z tymi osobami - zadeklarował w rozmowie z Eurosportem.

Nie wiadomo jednak, czy chodzi o wspomnianą wyżej trójkę. W miniony weekend media donosiły również o negocjacjach ze Stevenem Gerrardem, który miał otrzymać od PZPN-u ofertę pracy z ekipą Biało-Czerwonych.

Wiele wskazuje na to, że kwestia obsady stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski rozstrzygnie się w najbliższych dniach, bowiem Kulesza deklarował, że nazwisko nowego trenera ogłosi jeszcze w styczniu. Prezes PZPN nie zamierza jednak ponaglać kandydatów i cierpliwie czeka na ich decyzję.

- Konkretnego dnia wyboru nowego selekcjonera nie podam, jak będziemy wszystko wiedzieli, to ogłoszę. Nie jest to ode mnie uzależnione, czekam na odpowiedź. Druga strona potrzebuje czasu, żeby podjąć decyzję. Chce się zastanowić, musi zaakceptować nasze warunki, ewentualnie w tych warunkach coś zmienić. Myślę, że do końca miesiąca sprawa powinna się wyjaśnić - tłumaczy.

Reprezentacja Polski kolejny mecz zagra 24 marca. Rywalami Biało-Czerwonych będą Czesi, czyli w teorii nasi najgroźniejsi konkurenci w walce o 1. miejsce w grupie eliminacji mistrzostw Europy 2024.

• Transfer Mudryka do Chelsea pomoże Ukrainie. Szachtar przekaże miliony dla żołnierzy i ich rodzin
• Robert Lewandowski poprowadzi Barcelonę do kolejnych triumfów? "Jego skuteczność nie budzi wątpliwości"
• Serie A: asysta Krzysztofa Piątka i klęska Salernitany. Szymon Żurkowski zadebiutował w Spezii

bg/Eurosport