Korona królów. Jagiełło, Krzyżacy i konflikt o ziemię dobrzyńską
Przez ponad sto lat ziemia dobrzyńska przechodziła z rąk do rąk, stanowiąc nierzadko kość niezgody między Polską i państwem zakonu krzyżackiego. Spór o to terytorium był bezpośrednią przyczyną wybuchu wielkiej wojny, której punktem kulminacyjnym była bitwa pod Grunwaldem.
2023-01-18, 05:40
Akcja kolejnego, dziewiątego, odcinka serialu "Korona królów. Jagiellonowie" przenosi widzów osiem lat przed grunwaldzką batalię, mniej więcej do początku lutego 1402 roku. Miał już miejsce ślub Anny Cylejskiej (w tej roli Milena Staszuk) i Władysława Jagiełły (29 stycznia 1402 roku), ale nie ukazano jeszcze jej koronacji na królową Polski (25 lutego 1402).
Tymczasem - co ukazane jest w serialu w scenie wizyty Ulricha von Jungingena (wciela się w niego Szymon Nygard), wówczas brata wielkiego mistrza - otwiera się dawne pole konfliktu polsko-krzyżackiego. Wraz ze śmiercią księcia Władysława Opolczyka (18 maja 1401) odradza się bowiem spór o ziemię dobrzyńską.
Czytaj także:
- Korona królów. Jagiełło, Witold i Krzyżacy w geopolitycznym tyglu
- Korona królów. Czy Jagiełło i Krzyżacy grali w szachy?
Z rąk do rąk
Istota sporu została dość wiernie odwzorowana w serialu, choć negocjacje przesunięte są o dwa lata do przodu (w serialu widzimy, że sprawę ziemi dobrzyńskiej rozstrzygnięto w 1402 roku, podczas gdy naprawdę negocjacje przeciągały się do 1404 roku). Położone na północny wschód od Włocławka tereny zostały nadane w lenne władanie Władysławowi Opolczykowi jeszcze przez Ludwika Andegaweńskiego. Ambitny książę, który za Andegawenów był najpotężniejszą osobą w państwie, utracił wpływy za panowania Władysława Jagiełły. Jagiełło i Opolczyk popadli w otwarty i kosztowny konflikt.
REKLAMA
Książę opolski finansował wojnę z królem Polski pieniędzmi Krzyżaków. Ci nie byli jednak bezinteresowni. Opolczyk musiał przekazać im w zastaw zamek w Złotorii i przylegające wsie, co mogło być wstępem do aneksji całego terytorium, stanowiło ono bowiem od dawna przedmiot zainteresowania zakonu.
Krzyżacy najechali te obszary już w 1329 roku, a co gorsza nabyli do nich prawa od Jana Luksemburskiego, uzurpującego sobie tytuł króla Polski. Strona polska dochodziła swoich praw do ziemi dobrzyńskiej, chełmińskiej i michałowskiej oraz do Pomorza Gdańskiego i Kujaw w dwóch procesach - w Wyszehradzie i Warszawie. Trybunał papieski nakazał zwrot wszystkich ziem spornych Koronie.
Posłuchaj
Prof. Grzegorz Myśliwski w audycji Andrzeja Sowy z cyklu "Kronika Polska" mówi o procesach polsko-krzyżackich. (PR, 1.02.2001) 6:07
Dodaj do playlisty
Krzyżacka dyplomacja podważała prawomocność obu wyroków i w efekcie ziemia dobrzyńska wróciła do Polski dopiero w 1342 roku, na mocy pokoju w Kaliszu. Za cenę powrotu tych obszarów i Kujaw w granice królestwa Kazimierz Wielki zrzekł się praw do ziemi chełmińskiej, michałowskiej i Pomorza Gdańskiego.
REKLAMA
Władysław Jagiełło (wciela się w niego Sebastian Skoczeń) miał zatem uzasadnione powody do obaw. Zorganizował wyprawę, w efekcie której wojska polskie zajęły ziemię dobrzyńską. W końcu bezsilny Opolczyk kupczył z Krzyżakami już nawet nie faktyczną ziemią, a prawami do niej - zastawił je Krzyżakom za 50 tys. florenów w 1392 roku. Jagiełło uznał to za sprzeczne z prawem i trudno odmówić mu racji: jego rywal otrzymał ziemię dobrzyńską jako lenno, a nie na własność, a zatem nie mógł dysponować prawami do niej. W dłuższej perspektywie wątpliwa transakcja nie poprawiła losu księcia-awanturnika, ale dała zakonowi po jego śmierci znakomity pretekst do odnowienia swoich pretensji do tych ziem.
Pokój w Raciążku
Spór o ziemię dobrzyńską był jednym - obok krzyżacko-litewskiego konfliktu o Żmudź - z tematów negocjacji polsko-litewsko-krzyżackich, które toczyły się w Raciążku w 1404 roku. Król Władysław Jagiełło otrzymał prawo wykupu ziemi dobrzyńskiej za 50 tys. florenów (co też uczynił w roku następnym) i zamku w Złotorii za 2400 kop groszy czeskich. Kwotę na spłatę Krzyżaków Jagiełło uzyskał dzięki zgodzie szlachty na wprowadzenie nowego podatku ustanowionego na zjeździe w Nowym Mieście Korczynie - świadczenia wobec skarbu królestwa podniesiono na ten cel z 2 groszy do 12 groszy od łana uprawnego. Ponadto na tym samym zjeździe Jagiełło i Witold zgodzili się na odstąpienie Żmudzi Krzyżakom (w serialu król domaga się od Krzyżaków zaprzestania starań o Żmudź).
Jan Długosz, nieszczędzący nigdy królowi Władysławowi drobnych uszczypliwości, pisał: "chociaż te warunki pokoju wydawały się uciążliwe, to jednak król polski Władysław i książę wielki Witold, pragnąc z całych sił uniknąć niejasności prowadzących do nieporozumień, przyjmują je i przyrzekają potwierdzić dokumentami. Przez jakiś czas król Władysław i jego doradcy naradzali się, czy ziemię dobrzyńską należy odzyskać orężem, czy odkupić za pieniądze, by jej odzyskanie nie stało się przyczyną wojny, a wykupienie było podnietą do poczynienia w niegodziwy sposób innych zdobyczy. Woleli ją jednak wykupić z hańbą i krzywdą Królestwa, niż stworzyć okazję do wojny".
Pokój nie trwał jednak długo. Zimna wojna między Polską i Litwą z jednej i Krzyżakami z drugiej strony mogła trwać, póki urząd wielkiego mistrza zakonu piastował skłonny do rozwiązań dyplomatycznych Konrad von Jungingen (w tej roli Krzysztof Olchawa). Gdy po jego śmierci na czele Krzyżaków stanął jego brat, Ulrich, kurs kolizyjny został wyznaczony. W 1409 roku Krzyżacy, w odpowiedzi na wybuch powstania na Żmudzi, najechali na ziemię dobrzyńską. Rozpoczęła się w ten sposób wielka wojna, której rozstrzygnięcie odbyło się na polach grunwaldzkich.
REKLAMA
bm
REKLAMA