Polacy docenieni w Davos za pomoc, którą niosą Ukrainie. Prezydent: otrzymywałem podziękowania i gratulacje

Prezydent podkreślił, że w Davos społeczność międzynarodowa dostrzega zaangażowanie Polski w pomoc Ukrainie. - Nie spotkałem w Davos żadnego przywódcy, który miałby co do tego jakąkolwiek wątpliwość, i otrzymywałem z tego powodu podziękowania i gratulacje - powiedział.

Szczególnie zwracano uwagę na postawę Polaków wobec uchodźców. - To wszystko jest bardzo mocno dostrzegane na świecie i ludzie są pełni podziwu, bo to jest rzadkość - mówił prezydent.

Wdzięczność Ukrainy

Prezydent Andrzej Duda odniósł się do wyników przeprowadzonego na Ukrainie sondażu, z którego wynika, że cieszy się on największym zaufaniem Ukraińców spośród wszystkich światowych przywódców. - Jest to odpowiedź Ukraińców na to, co zrobili Polacy. Jest to okazywane jako zaufanie do mnie, bo jestem prezydentem Polski. Jednak są to tak naprawdę podziękowania i wyrazy wdzięczności dla Polaków i nas wszystkich - powiedział prezydent.

- To, że Ukraińcy w ten sposób doceniają wkład Polaków we wsparcie dla nich, jest bardzo miłe. Bardzo się z tego cieszę i dziękuję moim rodakom - podkreślił.

Ofensywa Rosjan

Andrzej Duda powiedział w rozmowie w TVP Info, że wszystko świadczy o tym, iż Rosja planuje dużą ofensywę, w związku z czym istnieje pilna potrzeba pomocy Ukrainie. - Wszyscy doskonale wiedzą o tym, że Rosja przez ostatnie miesiące prowadziła mobilizację żołnierzy. Jasną sprawą jest, że w ciągu najbliższych tygodni te świeże jednostki zostaną wysłane na Ukrainę i będzie wiązało się to z ofensywą - powiedział.

- Jeżeli chcemy, żeby Ukraina obroniła się przed tym zmasowanym atakiem, to musimy ją wspomóc - dodał.

• Soledar na ustach całego świata. Rosjanie idą tam po trupach swoich. Generałowie wyjaśniają powód zaciekłych starć
• Współpraca UE-NATO. Szef Sojuszu: musimy zwiększyć wsparcie dla Ukrainy
• Kolejne wsparcie USA. Systemy przeciwdronowe VAMPIRE zostaną wyprodukowane dla Ukrainy

Polska w Davos

Prezydent w rozmowie wyemitowanej w piątek w TVP podsumował Światowe Forum Ekonomiczne w szwajcarskim Davos. - To było dla nas, dla Polski dobre forum - stwierdził.

Według niego Dom Polski pięknie się prezentował przy głównej ulicy Davos i przyciągał mnóstwo osób, przede wszystkim gości zagranicznych. - Prowadzone były u nas różnego rodzaju panele, dyskusje, spotkania. Bardzo wiele się działo i to była świetna promocja Polski tutaj na Światowym Forum Ekonomicznym - powiedział Andrzej Duda.

Prezydent podziękował też premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, wicepremierowi Jackowi Sasinowi i pozostałym przedstawicielom rządu za to, że przyjechali do Davos, aby brać udział w wydarzeniach zarówno w ramach, jak i na marginesie Forum.

Jego zdaniem obecność przedstawicieli polskich władz tworzyła atmosferę wokół Domu Polskiego i powodowała, że "Polska ogniskowała uwagę". - To było bardzo ważne, bo to jest po prostu promocja naszego kraju. To jest też takie budowanie polskiego wizerunku, pokazywanie, że się liczymy. W tym roku Polska tutaj, w Davos bardzo mocno istniała - podkreślił prezydent

Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda: Ukraina potrzebuje wsparcia, by obronić się przed rosyjską ofensywą (IAR) 0:25

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Czołgi Leopard

Poruszona została także kwestia postawy Niemiec. Na uwagę, że Niemcy "ociągają się" z przekazaniem czołgów Leopard na Ukrainę oraz z wyrażeniem zgody, aby inne kraje przekazały Ukrainie te czołgi, prezydent odpowiedział, że należy tutaj zaakcentować dwie kwestie.

Po pierwsze - zauważył - zachodzi pytanie, czy Niemcy jako producent czołgów Leopard wyrażą zgodę, aby kraje, które kupiły te czołgi, mogły przekazać je podmiotowi trzeciemu, czyli Ukrainie. - A druga kwestia, to jest kwestia wejścia w donację - dodał.

Prezydent przypomniał, że podczas niedawnego spotkania we Lwowie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił się do niego z prośbą o przekazanie Ukrainie czołgów Leopard oraz o zainicjowanie akcji "zbierania" ich dla Ukrainy wśród sojuszników z NATO.

- To się dzieje w tej chwili i pytanie, kto się do tej akcji włączy. Chcielibyśmy zebrać wspólnie przynajmniej brygadę czołgową - powiedział prezydent. Dodał, że Polska zaoferowała jedną kompanię czołgów, ponieważ tyle jesteśmy w stanie przekazać bez uszczerbku dla naszych zasobów militarnych oraz naszego bezpieczeństwa.

Prezydent podkreślił, że Polska chce, aby do akcji włączyło się jak najwięcej państw, tak aby Ukrainie został przekazany oddział pancerny nowoczesnych czołgów, "który stanowić będzie dużą siłę na polu walki". - To jest bardzo ważne, zwłaszcza w nadchodzącym czasie - dodał.

dz/TVP, IAR, PAP

kor