Iran. Zatrzymano córkę byłego prezydenta Rafsandżaniego

"Córka byłego prezydenta Iranu Alego Akbara Haszemiego Rafsandżaniego, Faezeh Haszemi Rafsandżani została zidentyfikowana i aresztowana przez siły bezpieczeństwa w Teheranie" - podała agencja IRNA.

Reuters podał początkowo, że córka byłego prezydenta zatrzymana została za udział w spotkaniu sił opozycyjnych. Według późniejszych doniesień, aresztowano ją za udział w antyrządowej demonstracji.

Według półoficjalnej agencji Fars, Faezeh Haszemi Rafsandżani została zwolniona, gdy zeznała, że "była na zakupach" i usiłowała "kupić ubranie". Prawdopodobnie zaprzeczyła tym samym, że brała udział w antyrządowych wystąpieniach.

Córka byłego prezydenta jest dziennikarką, aktywistką walczącą o prawa człowieka i założycielką pisma dla kobiet. W czerwcu 2009 roku wraz z czworgiem krewnych została na krótko aresztowana za udział w protestach antyrządowych w Teheranie.

W starciach w stolicy Iranu zginęła jedna osoba

Przywódcy opozycji: Mir-Hosejn Mousavi oraz Mehdi Karoubi wezwali Irańczyków na swoich stronach internetowych, by wyszli na ulice i uczcili pamięć dwóch osób zabitych w ubiegłotygodniowych protestach. Nawoływali do wsparcia proreformatorskich ruchów oraz ich liderów.

Jeden z demonstrantów został postrzelony na placu Haft Tir w centrum Teheranu. Zmarł natychmiast, po tym jak policja użyła dodatkowo gazu łzawiącego do rozgonienia tłumów w stolicy Iranu.

Strona rządowa nie potwierdza tych informacji, podobnie jak zagraniczne media, którym zabroniono relacjonowania protestów opozycji. Państwowa agencja informacyjna IRNA, powołując się na teherańską policję, zaprzeczyła, jakoby miały miejsce jakiekolwiek "poważniejsze incydenty".

Władze w Iranie wysłały na ulice tysiące funkcjonariuszy i kategorycznie zabroniły nielegalnego gromadzenia się, by nie dopuścić do powtórki z 2009 roku. Wówczas tłumy Irańczyków wyszły na ulice po zwycięstwie w wyborach prezydenckich Mahmuda Ahmadineżada.

kk