Iga Świątek mierzy się z presją i hejtem. "Czasami nerwy puszczają"
Iga Świątek pozostaje liderką rankingu WTA od 54 tygodni i jest obecnie największą gwiazdą kobiecego tenisa. Zawodniczka z Raszyna w rozmowie z tygodnikiem "Wprost" przyznaje jednak, że porażki wywołują lawinę hejtu, z którym trudno jest jej się mierzyć.
2023-04-11, 08:31
Iga Świątek mierzy się z presją i hejtem. "Czasami nerwy puszczają"
"Właściwie po każdej porażce wylewa się dużo hejtu. Kiedyś było go na tyle mało, że zdawałam sobie sprawę, że pozytywnych komentarzy jest więcej. Ale odkąd wzrosła moja popularność i poziom sportowy, to wzrasta również odsetek ludzi, którzy negatywnie mnie oceniają. To jest pewnie związane z ich oczekiwaniami, czasami niestety z przegranymi zakładami bukmacherskimi" - oświadczyła najlepsza polska tenisistka.
Iga Świątek podkreśla, że część kibiców podchodzi do jej wyników zbyt emocjonalnie i nakłada na nią niepotrzebną presję. "Dla mnie słabe jest to, że sportowcy są w pewnym sensie zawłaszczani przez kibiców i ludzie zapominają, że my również gramy w tenisa dla siebie" - zaznacza.
Liderka rankingu WTA przyznaje, że niekiedy trudno utrzymać jej nerwy na wodzy. W trudnych chwilach oparciem dla Igi Świątek są jej trenerzy i współpracownicy.
"Sportowcy i osoby publiczne zmagają się z presją, a to sprawia, że czasami nerwy puszczają. Są sytuacje, w których mój team musi mieć do mnie ogromną cierpliwość i musi też wybaczać mi niektóre wybuchy. Myślę, że wszyscy sportowcy przeżywają takie trudne momenty. Jedni są spokojniejsi, a inni wyraźniej pokazują niezadowolenie i przelewają je na swój zespół. Ja nie chcę okazywać takich emocji względem innych" - twierdzi Iga Świątek.
REKLAMA
Iga Świątek obecnie pauzuje z powodu kontuzji żeber. Do startów w światowym tourze najprawdopodobniej wróci podczas turnieju w Stuttgarcie, gdzie będzie broniła tytułu sprzed roku. Zmagania na niemieckich kortach rozpoczną się w sobotę 15 kwietnia i potrwają do niedzieli 23 kwietnia.
Iga Świątek wciąż na czele rankingu WTA. Magda Linette pod koniec drugiej dziesiątki
W czołowej dziesiątce pozycjami zamieniły się Ons Jabeur i Caroline Garcią. Teraz Tunezyjka jest czwarta, a Francuzka piąta.
W rankingu WTA Race, który wyłoni osiem najlepszych tenisistek 2023 roku - uczestniczek kończącego sezon turnieju WTA Finals - Świątek nadal jest czwarta, a Linette utrzymała dziesiątą pozycję.
Czołówka rankingu tenisistek WTA Tour - stan na 10 kwietnia:
1. (1) Iga Świątek (Polska) 8975 pkt
2. (2) Aryna Sabalenka (Białoruś) 6891
3. (3) Jessica Pegula (USA) 5735
4. (5) Ons Jabeur (Tunezja) 5031
5. (4) Caroline Garcia (Francja) 4990
6. (6) Cori Gauff (USA) 4346
7. (7) Jelena Rybakina (Kazachstan) 4305
8. (8) Daria Kasatkina (Rosja) 3505
9. (9) Maria Sakkari (Grecja) 3191
10. (10) Petra Kvitova (Czechy) 3162
...
19. (19) Magda Linette (Polska) 1810
100. (98) Magdalena Fręch (Polska) 671
226.(233) Katarzyna Kawa (Polska) 295
239.(238) Maja Chwalińska (Polska) 278
253.(248) Weronika Falkowska (Polska) 264
REKLAMA
Czołówka rankingu WTA Race - stan na 10 kwietnia:
1. Aryna Sabalenka (Białoruś) 3525 pkt
2. Jelena Rybakina (Kazachstan) 3211
3. Jessica Pegula (USA) 2090
4. Iga Świątek (Polska) 1810
5. Belinda Bencic (Szwajcaria) 1790
6. Petra Kvitova (Czechy) 1625
7. Barbora Krejcikova (Czechy) 1491
8. Cori Gauff (USA) 1250
9. Wiktoria Azarenka (Białoruś) 1171
10. Magda Linette (Polska) 1112
- Ranking ATP: Hubert Hurkacz spadł na 13. miejsce. Novak Djoković utrzymał fotel lidera
- ATP Monte Carlo: Hurkacz i Dimitrow odpadli w pierwszej rundzie debla
- Ranking WTA: Iga Świątek wciąż na szczycie. 54. tydzień Polki w roli liderki!
bg/"Wprost"
REKLAMA
REKLAMA