"Zbyt liberalna kara", czyli kłopotów Jerzego S. ciąg dalszy. Znanego aktora czeka kolejny proces

Chodzi o incydent, do jakiego doszło 17 października 2022 r. w Krakowie. Samochód prowadzony przez Jerzego S. uderzył w skuter. Aktor miał 0,7 promila alkoholu we krwi. Kierowca skutera nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Na początku marca sąd orzekł wobec Jerzego S. karę zakazu prowadzenia pojazdów przez trzy lata, grzywny w wysokości 12 tys. zł oraz nakaz zapłaty 6 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Apelację złożyła jednak krakowska prokuratura, która domaga się dla aktora kary grzywny w wysokości 45 tys. zł oraz wypłaty 25 tys. zł na wspomniany fundusz.

"Kara jest zbyt liberalna"

To jednak nie jedyny wyrok dotyczący tej sprawy, która jest prowadzona dwutorowo. Otóż z końcem marca Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy w wyroku nakazowym uznał aktora Jerzego S. winnym spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, będąc w stanie po użyciu alkoholu, i ukarał go grzywną w wysokości 3 tys. zł.

Jak poinformowało Radio Zet, krakowska Prokuratura Okręgowa odwołała się również od tego wyroku i aktora czeka kolejny proces. - Uznano, że ta kara jest zbyt liberalna - tłumaczył rzecznik krakowskiej prokuratury Janusz Hnatko.

Następnie dodał: - Po zapoznaniu się z wyrokiem nakazowym prokuratura wniosła sprzeciw, podnosząc zarzut rażącej niewspółmierności kary grzywny orzeczonej wobec obwinionego i domagając się rozpoznania sprawy na zasadach ogólnych. Tutaj uznano, że ta kara jest zbyt liberalna - zaznaczył Hnatko w rozmowie z Radiem Zet.

• Proces Jerzego S. Poszkodowany mówi o manipulacji i dodaje: otrzymywałem groźby
• Jerzy S. próbował uciec z miejsca zdarzenia? Jest nagranie jego "rajdu" pod wpływem alkoholu

dz, łl/PAP, IAR, Radio Zet