Marszałek Sejmu: potrafimy rządzić w najtrudniejszych czasach, pandemii i wojny na Ukrainie

Podczas pikniku rodzinnego w Korfantowie na Opolszczyźnie marszałek Sejmu wskazywała, że mimo wprowadzenia szeregu programów dla rodzin, potrzeb jest zdecydowanie więcej. Dlatego - przypomniała - PiS przedstawiło kolejne trzy propozycje: podniesienia od nowego roku świadczenia wychowawczego "500+" do 800 zł, wprowadzenia od nowego roku bezpłatnych leków dla osób 65+ oraz dzieci i młodzieży do 18. roku życia oraz zniesienia opłat za przejazd dla samochodów osobowych na autostradach państwowych, a w przyszłości także na prywatnych.

"Dwa kataklizmy"

Witek zwracała uwagę na dwa "kataklizmy", które spowodowały kryzys gospodarczy: pandemię koronawirusa i wojnę na Ukrainie. Jak oceniła Witek, Prawo i Sprawiedliwość potrafi rządzić także w tych najtrudniejszych czasach. - Nie tylko nie zrezygnowaliśmy z żadnego programu społecznego kierowanego do polskich rodzin. Wręcz przeciwnie, wychodziliśmy z kolejnymi - dodała.

- Pokazaliśmy, że można być uczciwym w polityce, można dotrzymywać słowa i można traktować rządzenie jako prawdziwą służbę, bo my jesteśmy po to, żeby służyć naszym obywatelom, bez względu na to, gdzie nasi obywatele mieszkają: czy w małych miejscowościach, czy w dużych miastach. My nikogo nie dzielimy, wszystkich traktujemy jednakowo - oświadczyła Witek.

- Wiedzieliśmy, że nie możemy dopuścić do tego, żeby to, co zaczęło się pozytywnie rozwijać, czyli programy, które pomogły bardzo wielu rodzinom, żeby teraz to wszystko zniszczyć. Dlatego kierowaliśmy potężne miliardy na to, żebyśmy nie musieli wracać do lat 90. - powiedziała.

Marszałek Sejmu podkreślała także konieczność wspierania Ukrainy zarówno militarnie, humanitarnie, jak i dyplomatycznie, bo "jeśli Putin się nie zatrzyma na Ukrainie, to pójdzie dalej: państwa bałtyckie, Polska, Europa Środkowo-Wschodnia i dalej".

"Treści przekazywane w szkołach"

Witek zachęcała też uczestników pikniku do złożenia podpisu poparcia pod projektem ustawy zwiększającym uprawnienia rodziców do kontroli nad treściami przekazywanymi dzieciom w szkołach.

Propozycja nowych przepisów to obywatelski projekt nowelizacji Prawa oświatowego, dotyczący zmian w zakresie działalności prowadzonej przez stowarzyszenia i inne organizacje, których celem statutowym jest działalność wychowawcza albo rozszerzanie i wzbogacanie form działalności dydaktycznej, wychowawczej, opiekuńczej i innowacyjnej szkoły lub placówki.

Posłuchaj

Marszałek Sejmu wzięła udział w Pikniku Rodzinnym w Korfantowie (IAR) 0:51

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W projekcie przewidziano wyłączenie możliwości działania stowarzyszeń i organizacji, które chcą na terenie przedszkoli i szkół podstawowych "promować zagadnienia związane z seksualizacją dzieci". Według autorów projektu elementy edukacji seksualnej dzieci i młodzieży powinny być nauczane przez wykwalifikowane w tym zakresie kadry nauczycielskie, bez udziału podmiotów zewnętrznych.

W uzasadnieniu projektu zaznaczono, że "wyłączenie możliwości prowadzenia takiej działalności w szkole, zwłaszcza zajęć z uczniami, ma mieć charakter generalny i nie ograniczać się do tej czy innej strony dyskursu publicznego".

• Elżbieta Witek w cypryjskim parlamencie: razem możemy zadbać o bezpieczną przyszłość
• "Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców". O projekcie w audycji "Gdzie jest Pan Cogito" [WIDEO]

ZOBACZ TAKŻE: Radosław Fogiel o pomysłach opozycji

PAP/IAR/jb