Wimbledon 2023: Świątek nie zagra w starym stylu. Wiktorowski zastrzega: nie praktykujemy

Iga Świątek bez straty seta awansowała do 3. rundy tegorocznego Wimbledonu. Najlepsza tenisistka świata coraz pewniej czuje się na trawie, choć jej ulubiony styl gry nie zawsze ułatwia rozgrywkę na takiej nawierzchni. - Mamy kilka innych taktyk na trawę, które też dobrze zagrały - zauważył trener Tomasz Wiktorowski, w rozmowie z Cezarym Gurjewem (Jedynka).

2023-07-06, 09:08

Wimbledon 2023: Świątek nie zagra w starym stylu. Wiktorowski zastrzega: nie praktykujemy
Iga Świątek zagra w 3. rundzie Wimbledonu. Foto: PAP/EPA/NEIL HALL

Świątek grała prawie idealnie

Iga Świątek do tej pory nie potrafiła osiągać sukcesów w Wimbledonie - to jedyny wielkoszlemowy turniej, w którym jeszcze nie dotarła nawet do ćwierćfinału. Specyficzna nawierzchnia, w której piłka po odbiciu ma niższy kozioł, nie do końca pasuje do stylu gry Polki, która preferuje grę z końca kortu. 

Zdaniem Wiktorowskiego postęp w grze bliżej siatki i uderzeniach ze specyficzną rotacją jest u jego podopiecznej bardzo widoczny.

- W idealnym świecie, grając idealny mecz, przydałyby się jeszcze dwa-trzy wyjścia do siatki i może jeden-dwa skróty, natomiast i tak jestem zadowolony z tych dojść do siatki, które były i skrótu, który zagrała - podsumował środowy mecz z Sarą Sorribes Tormo, wygrany przez Świątek 6:2, 6:0.

Taktyka na trawę? Tak, ale na swoich zasadach

Doświadczony szkoleniowiec zauważa, iż mimo utrwalonej przez lata opinii, że Wimbledon premiuje tenis ofensywny, oparty o grę wolejem, sukcesy na londyńskich kortach można osiągać także bez regularnych wizyt przy siatce. 

REKLAMA

- Już od czasów Hewitta (triumfatora z 2002 roku - przyp.red.) wszyscy wiedzieli, że można wygrywać na trawie bez chodzenia do siatki, albo chodząc tylko na podanie ręki i losowanie. W tej chwili też tak można, ale uważam, że aby ułatwić sobie życie, czasami należy dołożyć slajsa, bo choć trawa jest wolniejsza, kozioł jest bardzo niski. Nie da się zagrać całego meczu na bardzo wysokim poziomie, nie używając slajsa. Aby utrudnić życie rywalowi, a sobie ułatwić pojedyncze dojścia do siatki i skróty muszą się pojawić. Iga dzisiaj to robiła - podsumował Wiktorowski.

Posłuchaj

Cezary Gurjew rozmawiał z Tomaszem Wiktorowskim po meczu Igi Świątek z Sarą Sorribes Tormo (PR1) 2:16
+
Dodaj do playlisty

Mimo to, trener zastrzegł, że polscy kibice nie doczekają się powrotu dominującej przed laty w tenisie taktyki "serve & volley", polegającej na oparciu gry o mocny serwis i błyskawiczny sprint do siatki.

- Nie praktykujemy, przynajmniej na razie, natomiast mamy kilka innych taktyk na trawę, które też dobrze zagrały - wskazał. 

W 3. rundzie wielkoszlemowego turnieju Iga Świątek zagra z rozstawioną z numerem 30. Chorwatką Petrą Martić lub Francuzką Diane Parry. Mecz zostanie rozegrany w piątek.

REKLAMA

Iga Świątek zadanie wykonała, trener Tomasz Wiktorowski dąży do perfekcji:

Czytaj także:
PolskieRadio24.pl

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej