Liga Mistrzów: Raków ze skromną zaliczką po pierwszym meczu. "Musieliśmy wykazać się dużą cierpliwością"

Raków Częstochowa od zwycięstwa rozpoczął rywalizację o awans do elitarnej Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski w pierwszej rundzie eliminacji pokonali u siebie Florę Tallinn 1:0. - Możemy cieszyć się ze zwycięstwa i choć z niewielkiej zaliczki, z którą pojedziemy do Estonii - przyznał po meczu Dawid Szwarga.

2023-07-12, 07:34

Liga Mistrzów: Raków ze skromną zaliczką po pierwszym meczu. "Musieliśmy wykazać się dużą cierpliwością"
Raków zdobył skromną zaliczkę w pierwszym meczu z Florą. Foto: PAP/Waldemar Deska
  • Raków po raz pierwszy zdobył mistrzostwo kraju, ale do nowego sezonu przystępuje przez dotychczasowego trenera Marka Papszuna
  • Pierwszym rywalem podopiecznych Dawida Szwargi był mistrz Estonii
  • Zwycięską bramkę strzelił w 54. minucie Władysław Koczergin

Dla Dawida Szwargi, który przejął czestochowian po Marku Papszunie, był to debiut w roli pierwszego trenera i można uznać go za udany. Rywal, który jest w pełni sezonu, zagrał bardzo uważnie w obronie i gospodsrze mieli duże kłopoty z przedarciem się pod bramkę Flory.

Po przerwie grę gospodarzy ożywili John Yeboah i Deian Sorescu. W 47. min na bramkę Flory mógł strzelać Fran Tudor, ale zdecydował się na podanie do Piaseckiego i piłkę przejęli goście. W 51. min Grunvald jeszcze obronił kolejne uderzenie Koczergina, ale w 54. w końcu skapitulował. Doszło do tego po tym jak z 20 metrów strzelał Yeboah, ale piłkę zdołał zablokować Markkus Seppik. Tyle że spadła ona pod nogi Koczergina i jego poprawka znalazła drogę do siatki.

- Przed meczem mówiłem, że to nie będzie łatwe, przyjemne spotkanie i to się sprawdziło. Musieliśmy dzisiaj wykazać się dużą cierpliwością, bo przeciwnik grał bardzo dobrze w obronie, ale w końcu strzeliliśmy bramkę, która dała nam zwycięstwo. W drugiej połowie lepiej korzystaliśmy z naszych atutów i stworzyliśmy więcej sytuacji podbramkowych. Możemy cieszyć się ze zwycięstwa i choć z niewielkiej zaliczki, z którą pojedziemy do Estonii. W rewanżu też nie będzie łatwo, ale zrobimy wszystko, by awansować do drugiej rundy - podkreślił trener Rakowa Dawid Szwarga.

REKLAMA

Posłuchaj

Napastnik częstochowian, Fabian Piasecki tak opisuje to spotkanie (IAR) 0:35
+
Dodaj do playlisty

 

Rewanż odbędzie się 18 lipca. Zwycięzca tej rywalizacji zmierzy się w 2. rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów z lepszym zespołem z pary Karabach Agdam (Azerbejdżan) - Lincoln Red Imps (Gibraltar). Przegrany trafi do trzeciej rundy Ligi Konferencji UEFA. Aby awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów Raków musi wyeliminować łącznie czterech rywali.

Posłuchaj

Kapitan Flory, Konstantin Vassiljev, który grał w polskiej lidze pięć sezonów, przyznaje, że Estończykom trudno było powstrzymać częstochowian (IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Czytaj także:

red/PAP/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej