Liga Narodów siatkarek: "Złotka" dumne ze swoich następczyń. "Widać zmianę mentalności"
Polskie siatkarki zdobyły w Arlington brązowy medal Ligi Narodów. Wynik podopiecznych Stefano Lavariniego nie uszedł uwadze przedstawicielkom pokolenia "Złotek" - dwukrotnych mistrzyń Europy, z którymi związane są poprzednie sukcesy żeńskiej siatkówki w naszym kraju.
2023-07-18, 10:41
Polskie siatkarki mają za sobą niezwykle udaną Ligę Narodów. Podopieczne Stefano Lavariniego z dorobkiem 10 zwycięstw w 12 meczach okazały się najlepsze w fazie interkontynentalnej rozgrywek, a w ćwierćfinale turnieju w Arlington ograły Niemki 3:1 i po raz pierwszy awansowały do najlepszej czwórki Ligi Narodów.
Ogromny sukces Polek. "Widać zmianę mentalności"
Niestety, w sobotnim półfinale z Chinkami nie ugrały nawet seta i na pocieszenie pozostała im walka o brąz. W meczu o trzecie miejsce rywalkami Polek były siatkarki Stanów Zjednoczonych, aktualne mistrzynie olimpijskie. Biało-Czerwone po dramatycznym meczu wygrały w tie-breaku i pierwszy medal polskich siatkarek na imprezie rangi światowej od 55 lat stał się faktem!
Obecna reprezentacja Polski śladami podąża legendarnej drużyny Andrzeja Niemczyka. Zespół, który w 2003 i 2005 roku wywalczył dwa mistrzostwa Europy, nazywany był "Złotkami".
- To ogromny sukces polskiej żeńskiej siatkówki. Widać ciężką pracę i zmianę mentalności. Idą za każdą piłką, nie ma wstrzymywania ręki, a gra jest poukładana. Mogę mówić w samych superlatywach - powiedziała liderka "Złotej" Małgorzata Glinka-Mogentale. - Turniej był bardzo ciężki, a dziewczyny wytrzymały to fizycznie i psychicznie - dodała była atakująca.
REKLAMA
Posłuchaj
Koniec posuchy. "Wszyscy byli tak spragnieni"
Inna dwukrotna mistrzyni Europy Aleksandra Jagieło także cieszyła się z sukcesu po latach posuchy. Warto wspomnieć, że to była przyjmująca stała na czele zespołu, który wybrał Stefano Lavariniego na selekcjonera polskiej kadry.
- Wszyscy byli tak spragnieni przede wszystkim postawy, jaką dziewczyny prezentowały, czyli walki, oddanego serducha, radości... A w drugiej kolejności wygrywania z tymi najlepszymi. Mimo, że Amerykanki miały dwie piłki meczowe, nasze nie pękły. Ręce same składają się do oklasków - stwierdziła Aleksandra Jagieło.
Posłuchaj
REKLAMA
Polki świetnie spisywały się jako drużyna, ale błyszczały także indywidualnie. Przyjmująca Martyna Łukasik trafiła do najlepszej drużyny Ligi Narodów, a Magdalena Stysiak i Agnieszka Korneluk nie miały sobie równych w statystykach, odpowiednio, punktujących i blokujących.
>>> Więcej o Lidze Narodów siatkarek <<<
- Liga Narodów siatkarek: oprócz medalu - spory zarobek. Polki zapracowały na premie po świetnym turnieju
- Liga Narodów siatkarek: Polki wśród najlepszych zawodniczek turnieju. Biało-Czerwone docenione
- Liga Narodów siatkarek: Polki dumne ze zdobycia medalu. "Dla nas jest jak złoto"
- Liga Narodów siatkarek: wzruszona Stysiak dziękuje kibicom. "Zapominam angielskiego"
/empe, IAR
REKLAMA
REKLAMA