Hawaje: tragiczny bilans pożarów nadal rośnie. Wciąż nie przeszukano wszystkich spalonych domów
Co najmniej 111 osób zginęło wskutek pożarów na wyspie Maui na Hawajach. Jak informują władze stanu, ta liczba może rosnąć. Dotychczas przeszukano mniej niż połowę spalonych terenów.
2023-08-17, 10:17
Szef policji wyspy Maui John Pelletier podkreśla, że poszukiwania wciąż trwają, ale są utrudnione przez niespotykaną nigdy wcześniej skalę żywiołu i duży obszar do przeszukania. Z kolei gubernator Hawajów Josh Green mówi, że identyfikacja ofiar pożaru jest trudna.
Największa od stu lat klęska żywiołowa
Pożar na wyspie Maui to największa klęska żywiołowa w Stanach Zjednoczonych od ponad stu lat. Oprócz stu jedenastu ofiar śmiertelnych i nieznanej dokładnie liczby osób uważanych za zaginione, płomienie zniszczyły znaczną część turystycznego miasta Lahaina i spowodowały ogromne straty w wielu regionach wyspy Maui.
Prezydent Joe Biden i pierwsza dama USA udają się w poniedziałek na Hawaje, aby na miejscu zapoznać się ze skutkami pożarów, które w minionym tygodniu spustoszyły znaczną część wyspy Maui. W środę potwierdzono, że zginęło tam co najmniej 110 osób.
REKLAMA
Według Białego Domu Biden zobaczy zniszczenia i spotka się z ekipami ratunkowymi, ocalałymi oraz urzędnikami federalnymi, stanowymi i lokalnymi.
- Pozostaję zaangażowany w dostarczanie wszystkiego, czego potrzebują mieszkańcy Hawajów, gdy wracają do życia po tej katastrofie - poinformował Biden w poście na platformie społecznościowej X.
Jak wyjaśniła szefowa amerykańskiej Federalnej Administracji Zarządzania Kryzysowego Deanne Criswell, rząd federalny wypłacił już 2,3 mln dolarów pomocy poszkodowanym rodzinom.
Gubernator Hawajów Josh Green, cytowany przez Reutersa, ostrzegł, że liczba ofiar śmiertelnych może się znacznie zwiększyć, gdyż setki osób są zaginione.
REKLAMA
Green poinformował, że ogień zniszczył 2200 budynków i w sumie spowodował szkody szacowane na 5,5 mld dolarów.
- Hawaje w ogniu, dramatyczna sytuacja. Wzrosła liczba ofiar
- Postapokaliptyczne obrazy po pożarach na Hawajach. Wciąż rośnie liczba ofiar
IAR/PAP/bartos
REKLAMA